Już od pierwszego dnia podbiła serca rodziny, ale z każdym tygodniem zaczęła wyglądać… coraz mniej jak pitbull.
Jej wysmukłe ciało, długi pysk i ogólny wygląd wzbudziły wątpliwości. Po kilku tygodniach opiekunowie postanowili rozwiać je raz na zawsze i wykonali test DNA. Wynik okazał się wielkim zaskoczeniem.


Wynik, którego nikt się nie spodziewał
Pod wyglądem pitbulla kryła się wyjątkowa mieszanka: ponad 50% doga niemieckiego i niemal 50% owczarka niemieckiego. Takie połączenie zdarza się niezwykle rzadko – i wywołało zachwyt internautów.
W komentarzach pod postem pojawiały się dziesiątki błędnych typów, jak chart angielski whippet, ale prawdy nikt nie zgadł.
Adopcja z sercem
Historia Ripley jest dla jej opiekunów czymś więcej niż zaskakującym genetycznym odkryciem.
Kilka miesięcy wcześniej stracili ukochaną suczkę – mieszańca pitbulla i staffordshire bull terriera – która zmarła na raka. Marzyli, że będzie towarzyszyć ich przyszłemu dziecku, ale los zdecydował inaczej.
Choć sunia początkowo była lękliwa, szybko uczy się nowych rzeczy, biega z właścicielami podczas jazdy na deskorolce i coraz śmielej podchodzi do obcych.
Jedno jest pewne: bez względu na to, jak duża jeszcze urośnie, Ripley znalazła rodzinę, która kocha ją taką, jaka jest, zupełnie niezależnie od tego, co pokazuje wynik DNA.