Reklama

Psy prezydenta Irlandii berneński pies pasterski
© Twitter.com/@BrodHiggins

Pies prezydenta Irlandii w nosie ma protokoły dyplomatyczne!

Przez Sabina Stodolak Redaktor

Opublikowano aktualizacja dnia

Wtargnięcie psa na konferencję prasową zrobiło prezydentowi najlepszy Public Relations na świecie. 

Michael D. Higgins odbywa już drugą kadencję jako prezydent Irlandii. Jest szanowanym i lubianym politykiem, a wpływ na jego popularność na pewno mają również jego dwa psy – Bród i Sioda (ich imiona znaczą odpowiednio – Duma i Jedwab) – berneńskie psy pasterskie, które swojego opiekuna nie odstępują na krok. 

Dowiedz się więcej o berneńskim psie pasterskim

Bród i Sioda kochają swojego opiekuna z wzajemnością. Wieź jest tak duża, że prezydent nie raz zabierał ze sobą psy na różne uroczystości – o ile oczywiście nie zabrania tego protokół dyplomatyczny. O ile jednak prezydent stosuje się do zasad, psy, mają je w poważaniu. I jeśli chcą by ich opiekun o nie zadbał, to nic ich nie powstrzyma. 

Kilka dni temu, prezydent zwołał konferencje prasową. Bród w tym samym czasie uznał, że potrzebuje odrobiny czułości. Nie zważając zatem na to, że w Sali konferencyjnej zebrało się ponad 100 gości, otworzył drzwi, przedefilował przez środek pomieszczenia, po czym położył się obok prezydenta i nadstawił brzuch do głaskania. 

A prezydent potulnie spełnił oczekiwania swojego ulubieńca. 

Oczywiście zachowanie psa rozbawiło wszystkich dziennikarzy, a nagranie obiegło cały świat. Czegokolwiek nie dotyczyłaby konferencja, takiej publiki, jaką zapewnił prezydentowi jego pies, nie zapewni mu żadne spotkanie z dziennikarzami. 

Zresztą Bród i Sioda na pewno o tym wiedzą, bo już w 2018 roku, przed reelekcją obiecywały swoim fanom, że wybór Michael D. Higgins na prezydenta oznacza kolejne 7 lat z nimi. My byśmy się nie oparli, a Wy? 

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?