Reklama

ślub
© Shutterstock

Goście nie wierzą własnym oczom, kiedy widzą, kto niesie obrączki na ślubie przyjaciół!

Przez Iza Markowska

Opublikowano

Sytuacje, w których ktoś w dniu ślubu kradnie młodej parze show, należą do rzadkości. Tym razem właśnie tak się stało - gość niespodzianka okazał się gwoździem programu, ale nikt nie miał mu tego za złe!

Wiele osób mawia o swoich psach, kotach i innych zwierzętach domowych, że są pełnoprawnymi członkami rodziny. Zwierzęta obdarzane są troską, świetnie karmione, zabawiane, jeżdżą ze swoimi właścicielami na wakacje.

Pewna amerykańska para poszła jednak o krok dalej: w dniu ich ślubu za uroczyste przyniesienie obrączek do ołtarza odpowiadał… ich kot. 

 

Najelegantszy z gości

Moose, bo tak ma na imię pupil pary młodej, w dniu ślubu wystrojony został w smoking i muchę (bez obaw, chodziło o stylizowaną na elegancki ubiór obrożę), a do ołtarza podwieziono go  specjalnym wózkiem przeznaczonym do transportu małych psów i kotów.  

Zdjęcie, na którym z miną godną poważnej ceremonii, w dostojnej pozie, podjeżdża do państwa młodych, aby "podać" im obrączki błyskawicznie obiegło media społecznościowe. Nic dziwnego – Moose prezentuje się na nim tak, jak przystało na przejętego wydarzeniem członka rodziny. Przejętego i niezwykle eleganckiego, bo swoim szykiem kot zdecydowanie przewyższał większość obecnych na ślubie gości.

Ale chyba nikt nie miał mu tego za złe.

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?