Uśmiech Darly jest naprawdę jedyny w swoim rodzaju...
Czy to wilkołak?
Darla była bezpańską suczką w typie chihuahua, która błądziła samotnie po ulicach Teksasu. Prawdopodobnie ktoś postawił się jej pozbyć.
Na szczęście odnaleźli ją wolontariusze schroniska i zaopiekowali się nią.
Mimo przeraźliwego "uśmiechu" zwierzaka, szybko odkryli, że Darla ma niebiański charakter. Jest bardzo czuła, uwielbia się przytulać i rozpaczliwie potrzebuje „swojego” człowieka.
Nowy dom
Pracownicy schroniska opublikowali zdjęcie Darli na Facebooku. Tak psinkę znalazło małżeństwo, które od razu ją pokochali
„To była miłość od pierwszego wydarzenia. Mój mąż i ja wiedzieliśmy, że musimy ją poznać. Od razu umówiliśmy się na spotkanie ze schroniskiem, a Darla okazała się przesłodkim piesiem” - powiedziała Ashley Lamping-Conard portalowi „The Dodo”.
Dziś Darla jest szczęśliwym zwierzakiem. Odnalazła ludzi, którzy kochają i dbają o nią. Suczka uwielbia bawić się pluszowymi owieczkami, dlatego ma ich mnóstwo!