W ubiegłym roku 20-letni mieszkaniec Lublina był poszukiwany przez policję za wandalizm.
Policja udała się do jego mieszkania w celu zatrzymania i nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie to, że mężczyzna wpadł w ręce wymiaru sprawiedliwości przez kota!
Kryjówka w szafie zdekonspirowana
Kiedy policja przybyła do mieszkania mężczyzny, ten postanowił ukryć się w szafie. Być może udałoby mu się ukryć, gdyby nie to, że pod drzwiami szafy usiadł jego kot i zaczął się w nią wpatrywać.
Policjanci zorientowali się, że kot nie siedzi przed szafą bez powodu, a kiedy ją otworzyli, znaleźli podejrzanego.
Mężczyzna został przewieziony do zakładu karnego.
– jak napisali na Twitterze funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Mamy tylko nadzieję, że kiedy mężczyzna wyjdzie na wolność, mruczkowi nie oberwie się za zdekonspirowanie opiekuna.