Reklama

Otwarty transporter dla kota na ścieżce do schroniska

Transporter dla kotów został porzucony w pobliżu schroniska.

© La SPA - Refuge de Château d'Olonne / Facebook

Tchórzostwo w biały dzień. Ktoś porzucił transporter obok schroniska, niestety jest już pusty

Przez Aleksandra Kupras Redaktor

Opublikowano

Tchórzostwo, bezduszność i okrucieństwo – tak pracownicy schroniska dla zwierząt w Château d'Olonne we Francji podsumowali scenę, którą zastali na początku lipca.

Kilka kroków od bramy schroniska, na uboczu ścieżki, ktoś zostawił otwarty transporter dla kota. W środku – przestraszony rudy kociak, drżący z zimna i strachu.

Wydarzenie poruszyło nie tylko personel schroniska, ale też tysiące internautów we Francji, którzy obejrzeli dramatyczne nagranie udostępnione przez placówkę. Film miał jeden cel: pokazać, jak wygląda rzeczywistość opiekunów zwierząt, którzy każdego dnia stają twarzą w twarz z ludzką obojętnością.

Zmień zdjęcie swojego pupila w dzieło sztuki!
Próbuję !

Kociak nie był sam?

Kiedy jeden z pracowników zauważył transporter, od razu zaczął nagrywać. Ostrożnie podszedł i zajrzał do środka. Na jego dnie skulony siedział mały, rudy kociak, wyraźnie zdezorientowany, ale mimo wszystko garnący się do człowieka – jakby instynktownie wyczuwał, że to jego szansa na ratunek. Drzwiczki transportera były szeroko otwarte. Dlaczego?

Zobacz video:

To właśnie ta otwarta kratka budzi największe oburzenie. Pracownicy nie mają wątpliwości – to było porzucenie z premedytacją, a otwarte drzwiczki mogą wskazywać na coś jeszcze bardziej dramatycznego:

„Możemy przypuszczać, że było więcej kociąt, które po prostu uciekły i są teraz gdzieś na wolności” – czytamy w oficjalnym komunikacie schroniska.

Fala porzuceń dopiero się zaczyna

Lato to najtrudniejszy czas dla schronisk we Francji, ale i w całej Europie. Co roku, od wiosny do jesieni, tysiące niechcianych kociąt trafiają na ulice – niektóre giną, inne kończą w przepełnionych ośrodkach, gdzie często brakuje miejsc, środków i rąk do pomocy.

Pracownicy przypominają, że kluczem do rozwiązania tego problemu jest odpowiedzialność i sterylizacja. Porzucenie to nie tylko czyn niemoralny, ale i niezgodny z prawem – a mimo to wciąż zbyt często spotykany.

„To dopiero początek lata” – dodają pracownicy z Château d'Olonne. – „Obawiamy się, że to nie ostatni taki przypadek, z którym przyjdzie nam się zmierzyć”.

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?