Historia Boba i jego opiekuna James’a Bowena jest wzruszająca. Bob był bezdomniakiem. Mieszkał na ulicach Londynu. James był w bardzo podobnym stanie – samotny i bezdomny pomieszkiwał to w parkach, to na ulicach. Ta dwójka wpadła na siebie przypadkowo, ale potem byli już nierozłączni.
Kot, który zmienia wszystko
Zdaniem James’a, spotkanie z Bobem było najważniejszym wydarzeniem jego życia. To kot pozwolił mu wyjść z alkoholizmu, w którym James tkwił od 11 roku życia. Dzięki kotu w nieodłącznym, charakterystycznym szaliku, z bezdomnego alkoholika, w ciągu zaledwie pięciu lat stał się autorem bestsellera (w którym opisuje ich historię) oraz wziętym muzykiem.
Jeśli chcecie poznać historię Boba i James’a możecie obejrzeć ją w nakręconym przez Sony Pictures filmie Uliczny kot Bob.
Niestety zeszłego lata, 14-letni Bob zmarł. Dla James’a była to tragedia. Stracił najlepszego przyjaciela. Na szczęście nie poddał się i nie zaprzepaścił pracy, jaką wykonał nad sobą. Postanowił uhonorować swojego wybawcę i za pomocą crowdfundingu zebrał fundusze na statuę.
Ławka z Bobem
Pomnik kota stanowi część kamiennej ławki, którą postawiono w miejscu, w którym zwykle siadali dwaj przyjaciele. Na oparciu ławki wyryto: