Precious, bohaterka tej historii, która miała miejsce w 2015 roku w USA, nadal traktowana jest jak bohaterka. Powodem jest to, że zdjęcia psa, który zajął się swoimi rannymi w pożarze właścicielami, obiegły cały kraj. Takich zdjeć, Maryland ani całe Stany, nie zapominają.
Wierny pies odmówił oddalenia się od ciała swoich opiekunów – 65-letniego Jimmiego Newella i jego córki. Para nawdychała się dymu i cierpiała od poparzeń, którym ulegli w wyniku pożaru, który rozpoczął się w budynku.
Wierny strażnik
Córka opiekuna Precious uciekła z płomieni, ale po wyjściu z budynku, nieprzytomna padła na ziemię. Pies postanowił pilnować, by nic jej się nie stało.

Suczka, wraz ze swoim szczenięciem, musiała zostać tymczasowo odwieziona do schroniska, a opiekunowie do szpitala.
Smutne zakończenie
Niestety instynkt opiekuńczy psa nie wystarczył do tego, by pozwolić jej być ze swoją ukochaną rodziną.
Kilka dni po pożarze, opiekunowie Precious dowiedzieli się, że ze względu na istniejący od 1997 roku w hrabstwie zakaz posiadania psów rasy pitbull, ich pies do nich nie wróci.
Jego córka również nie mogła powstrzymać łez: Kochamy tę suczkę – mówiła.
Nasze serca są złamane, bo pies nie może wrócić do osób, które zna, kocha i które kochają jego. To nie powinno mieć miejsca w Ameryce – mówiła w wywiadzie dla prasy Adrienne Lefkowitz, z Maryland Canine Federation.
Żadne słowa wypowiedziane do dziennikarzy nie były jednak w stanie zmienić tego, że pies nie mógł wrócić do rodziny.
Na szczęście znalazło się rozwiązanie. Psem zajęła się sistra Newella, która mieszka w Montgomery County, gdzie posiadanie psa rasy pitbull nie jest zakazane. Teraz ojciec z córką regularnie odwiedzają psa w sąsiednim stanie.