Reklama

Kot_Simon_ze-statku_amethyst
© Facebook /@Able Seacat Simon of HMS Amethyst

10 nieustraszonych kotów w historii

Przez Sabina Stodolak Redaktor

Opublikowano aktualizacja dnia

Koty, które wykazały się ogromną odwagą – ratowały ludzkie życie, leciały w kosmos, służyły na statkach.

1. Simon – zdobywca medalu Dickin

Kot Simon znajdował się na pokładzie jednostki pływającej Amethyst, która została wysłana w 1949 roku na rzekę Jangcy, by chronić ambasadę brytyjską przed ostrzałem.  Fregata osiadła na mieliźnie, gdzie stacjonowała przez trzy miesiące. W tym czasie Simon, mimo iż był ranny, nadal dzielnie walczył ze szczurami, chroniąc żywność, dzięki czemu część załogi przeżyła. Kot umarł 3 tygodnie po powrocie do Anglii. 

To jedyny kot na świecie, który został uhonorowany medalem Dickin, odpowiednikiem Krzyża Wiktorii dla zwierząt, które zasłużyły się w czasie wojny. Przyznano go jeszcze 18 psom, 3 koniom i 32 gołębiom. 


2. Niezatapialny Sam

Prawdziwe imię tego kota nie jest znane, choć są pogłoski, że nazywał się Oskar. Służył na statkach podczas II Wojny Światowej. Jego zadaniem było pilnowanie, by żaden szczur nie dobrał się w ładowni do zapasów. Był wyjątkowy, bo przeżył katastrofę trzech statków (Bismarck, HMS Cossack i HMS Ark Royal). 

Obecnie uważa się, że możliwe, iż historia Niezatapialnego Sam’a jest tylko  legendą, bo na zdjęciach ze statków, tak naprawdę widać dwa różne koty. Nawet jednak, jeśli to jedynie mit, to przez długie lata pomagał marynarzom wierzyć, że nawet najgorsze katastrofy można przeżyć. 

©Beadell, S J (Lt) Royal Navy official photographer Public Domain

A tu piosenka na cześć wszystkich "niezatapialnych kotów": 
 

3. Mrs Chippy


Kotka Chippy służyła na statku Sir Ernesta Shackletona Endurance w czasie wyprawy transantarktycznej. Po około miesiącu podróży odkryto, że Pani Chippy to tak naprawdę Pan Chippy. 

Statek został uwięziony przez krę lodową i załoga musiała opuścić statek. Idąc pieszo po lodzie i za pomocą szalup ratunkowych udało się uratować całą załogę, choć całość tułaczki po Antarktyce trwała dla niektórych półtora roku. Niestety, kot został zastrzelony, kiedy załoga zdecydowała się opuścić statek – założono, że nie jest w stanie przeżyć wędrówki po lodzie. 

 


 

4. Faith 

Podczas serii nalotów na Wielką Brytanię w czasie II Wojny Światowej (Blitz) zginęło bardzo dużo ludności cywilnej. Jeden z kotów mieszkający w Kościele św. Augustyna okazał się mieć moc ratowania życia. 

Faith była kotką adoptowaną przez rektora kościoła, ojca Henriego Rossa. W 1940 roku doczekała się potomstwa – urodziła córeczkę, którą nazwano Panda. 6 września, Faith zaczęła miauczeć i prowadzić Rossa do piwnicy. Zmusiła go do otwarcia drzwi i po chwili przyniosła swoją małą kicię. Maluch 3 razy uciekał z piwnicy, aż w końcu ksiądz uznał, że przeniesie całe jej legowisko. 

Zachowanie kota zastanowiło go jednak. Kilka godzin później, na kościół spadły bomby. Zniszczyły go tak dalece, że została tylko jedna wież. Strażak, który przybył gasić pożar, powiedział, że to niemożliwe, by ktokolwiek przeżył. W ruinach piwnicy odnaleziono jednak żywa i zdrową Pandę i Faith. Kilka lat później, dzielna mama otrzymała medal za odwagę. 
 

5. Wilberforce

Najdłużej żyjący kot na Downing Street 10. Służył czterem premierom – od Edwarda Heath’a po Margaret Thatcher. W odróżnieniu do obecnie mieszkającego z premierem Larrrye’go, Wilberforce był podobno doskonały w swojej pracy. Żadna mysz, przez 13 lat służby, się nie prześlizgnęła pod jego czujnym okiem. 

Policjant, który pełnił służbę przy drzwiach rezydencji, miał przykaz, by zawsze dzwonić dzwonkiem do domu, ilekroć Wilberforce chciał wrócić do budynku. Jedyny problem, związany z sublokatorem premiera polegał na tym, że sekretarka Margaret Thatcher miała poważną alergię na koty. 


 

6. Krymski Tom

Znany również jako Tom albo Tom z Sewastopola. Dzięki niemu, podczas trwającego ponad rok oblężenia w czasie wojen krymskich, francuscy i brytyjscy żołnierze mogli przeżyć. 

Kot należał do porucznika Williama Gair’a. Pewnego dnia, kiedy w oczy żołnierzy racjonujących swoje zapasy zajrzało widmo śmierci głodowej, zauważył on, że jego kot jest całkiem przy kości – najwyraźniej ma dostęp do źródła pokarmu bądź tłustych myszy. Jeśli zaś je myszy, to co jedzą one? I tak drogą dedukcji oraz dzięki śledzeniu kota, żołnierze odkryli zapomniany przez Rosjan magazyn, pełen żywności. Dzięki temu dodatkowemu zaopatrzeniu żołnierze przeżyli oblężenie. 
 

7. Félicette

Pierwszy astrokot. Znaleziona na paryskich bulwarach Félicette została wybrana, by jako pierwszy kot wyruszyć w kosmos. Przeszła cały trening wraz z komorą ciśnieniową. Została wystrzelona z Sahary w 1963 roku. Był to lot suborbitalny, a następnie kapsuła z kotem na spadochronie wylądowała na ziemi. Cały lot wraz z lądowaniem trwał 15 minut. 
Félicette zakwalifikowała się do lotu, bo jako jedyna z kotów testowych miała idealną wagę. 
 

8. Beerbohm

Ten kot może nie wsławił się heroizmem podczas wojny czy ratowania ludzkich istnień, ale zdecydowanie trzeba mieć wiele cywilnej odwagi, by podczas spektaklu przedefilować przed publicznością w londyńskim the Globe, najsłynniejszym teatrze świata. Uprzedzimy wasze pytania – kot nie był aktorem. Po prostu uważał scenę teatru za swój dom. Jego wystąpienia przyćmiewały pokazy najbardziej znamienitych aktorów. 

Beerbohm  jako jedyny kot na świecie doczekał się nekrologu o sobie na łamach the Stage. Zmarł w wieku 20 lat. 
 

9. Kot sir Henry’ego Wyatt’a

Lojalność tego kota zasługuje na prawdziwy podziw. Jego właściciel popadł w niełaskę króla Ryszarda III. Został uwięziony w londyńskiej wieży i pozbawiony jedzenia. Jego kot o nim nie zapomniał – przez okno przynosił mu gołębie i dzięki temu, sir Wyatt dożył do dnia swojego uwolnienia przez Henryka VII. 

©Wikipedia / Public Domain

 

10. Trim 

Trim był czarno – białym kotem, który towarzyszył Matthew Flindersowi, odkrywcy i podróżnikowi. Wraz z kotem (i resztą załogi  opłynął w 1800 roku Australię. 

Trim urodził się na statku (Reliance) i jak był malutki, wypadł za burtę. Był na tyle dzielny, że udało mu się dopłynąć do statku i wspiąć się po linie na pokład. Od tej pory, kot był ulubieńcem Flindersa i całej załogi. 

Niestety kapitan został kilka lat później oskarżony o szpiegostwo. Jak napisał w swojej książce, podejrzewa, że kot, który przez czas jego niewoli przebywał na pokładzie, został złapany przez głodnego niewolnika i … zjedzony. 

źródło: historyextra.com
 

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?