Kiedy Amanda Hood, która pracuje jako koordynator w schronisku dla zwierząt Calhoun County Humane Society zobaczyła pozostawiony na podjeździe plastikowy kontenerek, nie podejrzewała niczego złego.
Ludzie często zostawiają pod schroniskiem różne dary – koce, żywność, zabawki dla zwierząt.
Coś się rusza w pojemniku
Zanim zdążyła podejść, zauważyła, że coś w środku się rusza. Podbiegła i kiedy otworzyła plastikowy pojemnik, zdębiała. W środku był prawie tuzin szczeniaczków!
Kontener był szczelnie zamknięty, ale ktoś wywiercił dwie małe dziurki w pokrywce, by psy się nie podusiły. Przy takiej ilości lokatorów, było to skrajnie nieodpowiedzialne! W środku było 11 małych piesków, które zbite w gromadkę, zziębnięte i wystraszone zajmowały prawie cały pojemnik. Warstwami!
Nikt nie wie, jak długo szczeniaczki były w kontenerze, ale ponieważ były w dość dobrym stanie, to raczej nie spędziły w nim zbyt wiele czasu.
Hood szybko wzięła ze sobą szczeniaczki do ośrodka, by lepiej się im przyjrzeć i nakarmić. Maluchy miały około 5 tygodni i na szczęście wszystkie były w dobrej formie.
Szczeniaczki szybko zaaklimatyzowały się w schronisku i zaczęły wieść życie typowe dla szczeniąt, czyli skoncentrowane na zabawie, spaniu i jedzeniu. Mamy nadzieję, że dziś mają już szczęśliwe domy.
Sprawcy porzucenia nie udało się ustalić.