„Kto zostawił mi te kwiaty?” - zastanawiała się.
Tajemniczy wielbiciel
Następnego dnia kobieta rozwiązała zagadkę.
Do jej okna przybyła puszysta szara kotka, trzymająca w pyszczku kolejne kwiaty.
To była miłość od pierwszego wejrzenia. Kobieta zabrała czworonoga do weterynarza, aby ją odrobaczyć i sprawdzić czy ma chipa.
Nie udało się jednak znaleźć żadnych informacji o potencjalnym właścicielu.
Kobieta postanowiła więc przygarnąć kotkę i nazwać ją Fiddy.
Romantyczny duet
Wkrótce kobieta odnalazła poprzednich właścicieli kotki, którzy nie byli jednak już w stanie się nią opiekować i cieszyli, że znalazła nowy dom.
Fiddy pokochała nową właścicielkę całym sercem i codziennie przynosi jej kwiaty.
„To moja ulubiona część dnia, gdy zmęczona po pracy wracam do domu pełnego kwiatów” - wyznała opiekunka kotki na TikToku.