Reklama

Kot porzucony w kartonie

Wolontariusz przychodzi do schroniska i znajduje dziwny karton z napisem „Nie rozmrażać”...

Przez Sabina Stodolak Redaktor

Opublikowano

To porzucenie mogło skończyć się naprawdę tragicznie.

Jakiś czas temu pracownik schroniska Yakima Humane Society (YHS) przyszedł wczesnym rankiem do pracy. Na ten dzień zaplanowano interwencję, więc chciał się przygotować. Spodziewał się spokojnego początku dnia, ale kiedy tylko zbliżył się do wjazdu do schroniska wiedział już, że to nie będzie łatwy poranek. Zobaczył bowiem spory, zapieczętowany karton, z etykietą:  „Przechowywać w stanie zamrożonym: zawartość łatwo psująca się".

Natychmiast przeszedł go dreszcz...

Niebezpieczne porzucenie

Pracownik natychmiast wyobraził sobie, to, co prawdopodobnie wyobraziłby sobie każdy z nas będąc w takiej sytuacji. Znalezienie zamarzniętego zwierzęcia w pudełku. Ale na szczęście tak się nie stało. W środku faktycznie znajdował się kot, który był jak najbardziej żywy.

Dorosły kot został, prawdopodobnie porzucony pod schroniskiem w środku nocy. Przerażony i zagubiony był jednak dość dobrym zdrowiu fizycznym. Otrzymał imię Elsa, na część Królowej Śniegu z bajki Disneya. Jakby nie patrzeć, został znaleziony w pudełku z etykietą zamrażarki, więc imię to doskonale pasowało.

Zdrowa Królowa Śniegu

Elsa wkrótce przeszła pełne badanie, podczas którego weterynarze odkryli rozwijającą się, ale uleczalną ranę. Została umieszczona w izolatce do czasu potwierdzenia tego, że jej stan zdrowia pozwala na interakcję z innymi zwierzętami.

Odporna, pełna miłości i wyjątkowo łagodna Elsa szybko stała się ulubienicą pracowników schroniska. Wkrótce, po zabiegu sterylizacji, zacznie poszukiwania nowego domu.

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?