Reklama

kot i kobieta
© Facebook/Clinique Aublette

Zostawiła kota w hotelu dla zwierząt: kiedy po tygodniu przyjechała go odebrać, przeżyła szok

Przez Iza Markowska

Opublikowano

27 stycznia klinika weterynaryjna Aublette w mieście Dinan we Francji zamieściła na Facebooku niewiarygodną historię.

Zespół weterynaryjny kliniki Aublette podzielił się na Facebook'u historią jednego ze swoich klientów.

Historia sięga sierpnia 2020 roku, kiedy to ich klientka, pani L., zostawiła swojego kota w pensjonacie dla zwierząt na czas urlopu.

Kot znika

Po powrocie z urlopu pani L. pojechała do pensjonatu odebrać swojego pupila, Lestata.

Jakież było jej zdziwienie, kiedy dowiedziała się, że Lestata nie ma! Okazało się, że wyjechał z inną rodziną. 

Pani L. natychmiast skontaktowała się z rodziną, która przez pomyłkę zabrała jej kota, ale niestety nie był to koniec splotu nieszczęśliwych wydarzeń.

Lestat po przybyciu do nieznanego sobie domu przestraszył się i uciekł przy pierwszej możliwej okazji.

Jego właścicielka zrobiła wszystko, by go odnaleźć, niestety bez skutku. 

Niespodziewany telefon 

Od zaginięcia Lestata minęło dwa i pół roku, kiedy pod koniec stycznia 2023 roku, do kliniki weterynaryjnej Aubette zgłosiła się pewna pani ze znalezionym czarnym kotem. 

Pracownicy odczytali mikroczip i skontaktowali się z właścicielką zwierzęcia. Okazało się, że to zaginiony Lestat! 

Pani L. trudno było uwierzyć, że po tylu latach udało jej się odnaleźć ukochanego pupila. Ta historia to kolejny dowód na to, że warto czipować zwierzęta.

 
Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?