Maluch wołał o pomoc tak głośno, na ile tylko miał sił w kształtujących się płucach.
Przeraźliwy krzyk
Na jego szczęście karton porzucono tuż przed schroniskiem Society for the Prevention of Cruelty to Animals w Pensylwanii (USA).
Gdy ratownik otworzył karton, nie mógł wyjść ze zdumienia. W środku porzucony został maleńki kotek z przyczepioną jeszcze pępowiną.
Maluszek był osłonięty jedynie kocem, który zapewniał mu ciepło. Tak bezbronne zwierzę było pozostawione sobie zupełnie samo. Gdyby nie szybka interwencja, jego nowo rozpoczęte życie mogłoby skończyć się w każdej chwili.
Prawdziwy wojownik
Kotka nazwano Warrior, co z angielskiego oznacza Wojownik. Kociak naprawdę miał waleczną duszę. Mimo trudnego startu, z każdym dniem wyrastał z nieśmiałego maluszka na pewnego siebie kocurka.
Stał się nieustraszony, ciekawy świata i kochał zabawy. A co najważniejsze, miał wielkie serce.
Gdy tylko trochę podrósł, schronisko rozpoczęło poszukiwania czułego domu dla niego. Kociak trafił do wspaniałej rodziny, która z każdym dniem kocha go jeszcze mocniej.