Gdy niektóre z psów szybko znajdują nowe domy, inne przez lata czekają na kochającą rodzinę.
Tak wygląda rzeczywistość Fokusa, który od 2016 roku przebywa w schronisku.
Porzucony
Od ośmiu lat Fokus marzy o własnej budzie, odpowiedzialnym opiekunie i własnym kawałku podłogi w ciepłym domu. W schronisku z każdym dniem powoli umiera.
Jest spanikowany, zlękniony, przestraszony. Biega na oślep, izoluje się. Nie robi żadnych postępów, walczy o przeżycie, a jego nadzieja na nowe życie już zupełnie umarła.
Czy ktoś go pokocha?
Fokus ma dziewięć lat i waży niecałe 15 kilogramów. Uwielbia być noszony na rękach, przebywa w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Celestynowie. Jego oczy błagają o pomoc. Przy odpowiedzialnym człowieku odżyje, nabierze pewności siebie, uwierzy w dobro. Czy los się w końcu do niego uśmiechnie?