Najsłynniejszy Turek igrzysk
Z pewnością każdy z nas, kto choć odrobinę śledzi Igrzyska Olimpijskie w Paryżu (czy po prostu przegląda media społecznościowe), kojarzy zdjęcie 51-letniego Yusufa Dikeça.
Z ręką w kieszeni, bez specjalnych okularów i słuchawek, zdobył dla Turcji wraz z Şevval İlaydą Tarhan srebrny medal w strzelaniu z pistoletu pneumatycznego na 10 m w konkurencji mikst.
Jego spokojna mina i nonszalancja połączona z ogromnym profesjonalizmem przyniosły mu międzynarodową sławę.
Miłośnik strzelectwa, tańca i… kotów
Rzut oka na profil olimpijski tureckiego zawodnika, a także na jego media społecznościowe, daje nieco wglądu w jego zainteresowania. Zawodowo był podoficerem tureckiej żandarmerii i właśnie podczas służby zainteresował się strzelectwem, które uprawia już od ponad 20 lat.
W rozmowie z tureckimi mediami Dikeç podkreślił, że nie potrzebował podczas zawodów specjalistycznego sprzętu, ponieważ jest urodzonym strzelcem i strzelanie wychodzi mu naturalnie. Zawsze strzela, mając otwartych oboje oczu; dodatkowy sprzęt jest dla niego niewygodny. Potrzebował tylko okularów korekcyjnych i zatyczek do uszu.
Co ciekawe, filozofią życiową olimpijczyka jest „Sukces nie przychodzi z rękami w kieszeniach” (sic!).
W wolnym czasie Dikeç lubi tańczyć i spędzać czas ze swoim kotem, czego dowodem są wspaniałe zdjęcia sportowca na Instagramie z futrzanym ulubieńcem na ramieniu. Turcy słyną z miłości do kotów i Yusuf nie stanowi tu wyjątku.
Kot olimpijczyka również zyskał internetową sławę dzięki igrzyskom. Ponieważ Dikeça zwą tureckim Johnem Wickiem, poprzez analogię do serii filmów z Keanu Reevesem często można spotkać w mediach komentarze, że zwierzak jest nietykalny, gdyż w przeciwnym razie jego opiekun zemściłby się okrutnie (i stworzył materiał na 4 filmy).
Wygląda na to, że kot czuje się wybornie i z pewnością już pomaga swemu człowiekowi w przygotowaniach do Igrzysk 2028, podczas których Dikeç ma nadzieję na złoto!