Buruś, bo tak nazywają go jego koledzy z pracy, to kot o wielkim charakterze i nie mniejszym zaangażowaniu w swoje obowiązki.
Jakie benefity ma w pracy kot?
Buruś trafił do siedziby ZBK w grudniu 2022 roku, a jego obecność od razu wypełniła pustkę po poprzednim kocim rezydencie, Rudusiu. Początkowo nieśmiały i nieufny, szybko zyskał zaufanie pracowników, którzy z radością zaopiekowali się nowym mieszkańcem. Buruś, liczący około 4,5 roku, ma swoje ulubione miejsce w urzędzie i regularnie odwiedza pokój, w którym czekają na niego smaczki, zabawy i głaskanie.
Jednak to nie tylko ciepłe łóżko przyciąga Burusia do pracy. Jego "służbowe" obowiązki to nie byle co! Każdego dnia kot wita i żegna pracowników oraz gości urzędu, a także aktywnie uczestniczy w patrolowaniu terenu razem ze swoją ulubioną opiekunką, panią Marysią. Jest też odpowiedzialny za ocieplanie wizerunku ZBK, co zresztą robi wzorowo. Jego donośne miauczenie i charakterystyczna zadziorność stały się już rozpoznawalnym znakiem Zarządu.
Jak podkreślają urzędnicy, Buruś to kot o wielkim sercu, ale i silnym charakterze. Potrafi być zadziorny i waleczny, zwłaszcza w obronie swojego terenu przed innymi zwierzakami. Jednak w stosunku do ludzi jest niezwykle przyjazny i chętnie "rozmawia" ze swoimi opiekunami.
Opieka nad Burusiem jest dla pracowników ZBK prawdziwą przyjemnością. Kot ma zapewnione pełne badania i regularną opiekę weterynaryjną, a wszelkie koszty jego utrzymania są pokrywane z prywatnych funduszy urzędników. Miłość do zwierząt nie kończy się jednak na Burusiu – pracownicy ZBK aktywnie wspierają także krakowskie schroniska, biorąc udział w licznych zbiórkach, z których ostatnia przyniosła ponad 4,5 tony darów dla potrzebujących czworonogów.