Kot Drifter należał do rodziny Clif’a Nessetha. Kiedy pewnego dnia kot nie wrócił do domu, cała rodzina zaczęła się niepokoić. Szukali kota wszędzie, ale niestety bez rezultatu. W miarę upływu czasu stopniowo tracili nadzieję.
2 miesiące pod ziemią
Pewnego dnia grupa dzieci z sąsiedztwa usłyszała miauczenie dochodzące z zablokowanej studzienki ściekowej. Kiedy opiekunowie Driftera dowiedzieli się o tym, przypomniało się im, że kiedy Drifter zniknął, w pobliżu pracowała ekipa budowlana, która zamykała nieczynne otwory kanalizacyjne. Czyżby przez przypadek zamknęli w nich Drifftera?
Członkowie rodziny natychmiast przystąpili do akcji ratunkowej. Odpływ był zabezpieczony tkaniną, którą następnie przysypano kamieniami i ziemią. Zaczęli więc odkopywanie odpływu, a następnie przecięli tkaninę.
Gdy tylko udało im się stworzyć otwór, Drifter natychmiast wsadził przez niego głowę i łapy, a rodzina mogła bezpiecznie go wyciągnąć.
Drifter został przebadany przez weterynarza, który stwierdził, że mimo utraty około 4 kilogramów, kot ma szansę na pełne wyzdrowienie.
Kot odnalazł się prawdopodobnie dzięki niezłomności 12-letniej córki Nessetha, April. Dziewczynka nie traciła nadziei i codziennie rano wychodziła na ulicę i wołała Driftera. Prawdopodobnie to jej głos naprowadził kota we właściwie miejsce.
Rodzina podkreśliła, że ten cudowny ratunek pokazuje, jak ważna jest silna więź sąsiedzka, ponieważ cała ulica wzięła udział w akcji ratunkowej.