Na nagraniu umieszczonym przez Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami widzimy młodziutkiego posokowca, który trzęsie się jak osika.
To Ambrozja. Zaledwie 8-miesięczna suczka znaleziona i dostarczona do schroniska. Nikt jej nie szuka. Nikt o nią nie pyta. Nie wiadomo skąd się wzięła.
Wiadomo tylko jedno – jest przerażona.
Dziwne, liczne zapachy, szczekanie i mnóstwo nieznanych odgłosów sprawia, że pies trzęsie się bez przerwy, a jego wzrok budzi ogromne współczucie.
Internet szuka domu dla Ambrozji
Nagranie na Facebooku wywołało w internecie ogromnie dużo reakcji. W ciągu kilku dni pojawiło się prawie 1 tys. komentarzy. Wiele osób zgłasza chęć zaadoptowania psa.
Dla KTOZ to dobry znak, ale widać wyraźnie, że pies jest po przejściach, więc decyzja o adopcji nie może być pochopna. Schronisko pisze:
I jednocześnie ostrzega: Adopcja może nie być łatwa, może pojawić się lęk separacyjny.
Są jednak duże szanse, że wśród tylu osób, które zgłosiły się, by adoptować psiaka, pojawi się ktoś, kto udźwignie tę odpowiedzialność i da Ambrozji życie, na jakie ten młodziutki pies zasługuje.