Do bardzo nieprzyjemnej sytuacji doszło w Southampton (Wielka Brytania).
Do weterynarza w odstępnie pięciu dni przyniesiono dwa koty. Oba były wykąpane w benzynie.
Koty oblane benzyną
Bella, której właściciel szukał od kilku dni była w bardzo złym stanie i konieczne było podanie jej antybiotyków. Toksyczna dawka benzyny i opary sprawiły, że kot bardzo mocno się rozchorował. Jake Paul, opiekun Belli, kiedy tylko znalazł kota, próbował zmyć z niego benzynę, ale niestety bezskutecznie.
Następnego dnia zaniósł kociaka do Vets4Pets gdzie dokładnie zmyto z niej benzynę. Największy problem w takiej sytuacji jest taki, że kot będzie próbował umyć się sam i zlizując z sierści toksyczne składniki po prostu je zjada.
Czy ktoś to robi celowo?
Przerażające jest to, że sytuacja Belli to nie przypadek. Wszystko wygląda na celowe działanie.
Początkowo myśleliśmy, że wpadła w jakąś rozlaną kałużę. Bella nie należy do spokojnych kotów. Kiedy jednak okazało się, że w podobnym stanie został znaleziony drugi kot, wiemy, że to nie przypadek – ktoś wylał na nią benzynę celowo – mówi weterynarz.
Klinika apeluje do właścicieli kotów by byli ostrożni i uważali na swoje zwierzaki. Sprawa została zgłoszona też na policję, ale na razie nie podjęto żadnych kroków w celu znalezienia sprawcy, bo wg. władz do żadnej tragedii (jeszcze) nie doszło i nie ma podstaw do przypuszczeń, że ktoś naruszył prawo.