Maluchy zostały zabrane ze skrajnie złych warunków, gdzie dosłownie były jedzone żywcem przez pchły. Obecnie są zabezpieczone w awaryjnym domu tymczasowym, ale ich sytuacja wymaga szybkiego działania.
Potrzebują stałych domów, w których poznają, co to znaczy bezpieczeństwo, spokój i miłość. Opiekunowie tymczasowi robią, co mogą, ale maluchy nie mogą tam zostać na długo.
Kto adoptuje szczeniaczka?
Jeśli możecie pomóc, adoptując jednego z tych szczeniaków, reagujcie jak najszybciej. Każdy dzień ma znaczenie. Szczeniaki znajdują się obecnie w Radomiu.
Czy znajdzie się ktoś, kto odmieni ich życie i sprawi, że ogonek zawsze będzie merdał z radości?