Mężczyzna jadący autostradą w kierunku Houston, zatrzymał się, by przyjrzeć się bliżej porzuconym rupieciom. Wtedy zobaczył małą, drżącą kulkę futra wtuloną między starą sofę a zepsuty telewizor.
Okazało się, że to 10-tygodniowy szczeniak. Zmarznięty i przerażony. Mężczyzna nie miał pojęcia, jak długo maluch tam czekał, ale wiedział, że nie może go zostawić.
A praca czeka...
Mężczyzna musiał iść do pracy, ale nie miał serca zostawić szczeniaka samego w chłodzie. Wziął go do swojej ciężarówki, włączył ogrzewanie i postanowił, że nie zostawi go na pastwę losu.
Gdy dotarł na plac budowy, na którym pracował, jego koledzy natychmiast zaoferowali pomoc. Dali maleństwu jedzenie, a mężczyzna zabrał go do domu po zakończonej pracy. Tego samego wieczoru jego rodzina skontaktowała się ze schroniskiem This Is Houston, prosząc o pomoc w znalezieniu dla szczeniaka bezpiecznego miejsca.
Nowa szansa dla Odiego
Organizacja zazwyczaj przyjmuje dorosłe psy z poważnymi problemami medycznymi, ale nie mogli odmówić pomocy po zobaczeniu zdjęcia psiaka. Odie, bo tak go nazwano, trafił do rodziny zastępczej, gdzie miał poczekać na wymarzony dom.
Mimo trudnego początku Odie szybko odzyskał radość życia. W rodzinie zastępczej odnalazł nowego psiego przyjaciela, Peppę, oraz piątkę dzieci, które od razu go pokochały. Teraz jego dni są pełne zabawy, pieszczot i beztroski.
Szczęście Odiego nie skończyło się na tym – dostał propozycję adopcji! Przed nim dwutygodniowy okres próbny w nowym domu. Jeśli wszystko się uda, jego życie naprawdę zmieni się na zawsze.
Trzymamy za niego kciuki!
