Niestety, ta kochana sunia nie zdaje sobie sprawy, że czekanie jest zupełnie pozbawione sensu. Jej właściciele nie wrócą. Porzucili ją w tym miejscu kilka dni temu.
Jednak ponieważ ta zaledwie roczna biała psinka nie rozumie tej podłości, siedzi i czeka. Chociaż jest już bardzo głodna i spragniona, nie rusza się z miejsca. Na szczęście zatroskani mieszkańcy dostarczają jej jedzenie i wodę, inaczej prawdopodobnie by umarła z wycieńczenia.
Organizacja ratuje Brendę
To właśnie oni, po kilku dniach, w końcu informują o sytuacji grecką organizację ds. zwierząt Diasozo Animal Rescue.
Pracownicy zabierają przyjazną i łagodną psinkę i nadają jej imię Brenda. U weterynarza zostaje dokładnie przebadana, a pracownicy organizacji dbają o jej powrót do zdrowia.
Na szczęście nie trwa długo, zanim porzucona sunia znajduje nową rodzinę. Teraz może cieszyć się psim życiem w dużym ogrodzie. Jej byli właściciele nie mogli jednak zostać odnalezieni i pociągnięci do odpowiedzialności, ponieważ Brenda nie miała chipa.