Reklama

Serwal afrykański

Serwal afrykański

© Molnár Tamás Photography™/ Pexels.com

Po Warmii krążył dziki kot. Szukano go ponad 2 tygodnie

Przez Sabina Stodolak Redaktor

Opublikowano

Kto wcześniej nie widział serwala, faktycznie mógł się przestraszyć!

W małej miejscowości Bartąg położonej w powiecie olsztyńskim doszło do dość nietypowego zdarzenia. 

Po wsi przechadzała się pantera. Na szczęście dość nieduża.

Zmień zdjęcie swojego pupila w dzieło sztuki!
Próbuję !

Mała „pantera”

Sasza, choć wygląda jak mała pantera, jest w rzeczywistości kotem rasy serwal. Waży aż 25 kg i w kłębie ma 65 cm. Nic dziwnego, że można go pomylić z dzikim kotem. Jest w końcu łudząco podobny do geparda, tylko znacznie mniejszy.

Zobacz video:

Sasza mieszka ze swoją opiekunką właśnie w Bartągu, ale podczas karmienia uciekł z woliery i zaczął błąkać się po okolicy.

Opiekunka natychmiast zawiadomiła straż miejską oraz opublikowała informację na serwisach społecznościowych. Mieszkańców trzeba było ostrzec, by nie próbowali zbliżać się do dużego kota, który, choć nie jest agresywny, przy próbie złapania może podrapać lub ugryźć.

Kaczka? Czemu nie

Podczas swojej eskapady Sasza zdecydował się na kaczuszkę. Upolował ptaka, bo najwyraźniej był głodny. Ustawiono specjalne żywołapki, które miały złapać serwala, ale kot po prostu postanowił sam wrócić do domu.

Serwale mogą być w Polsce trzymane bez specjalnych zezwoleń, ale ich posiadanie należy zgłosić w starostwie powiatowym właściwym dla miejsca zamieszkania. Kot musi też pochodzić od uznanego hodowcy.

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?