Reklama

serwal afrykański
© Shutterstock

Serwal afrykański – cętkowana piękność z sawanny

Przez Anna Zielińska-Hoşaf Behawiorysta kotów

aktualizacja dnia

Piaskowa, cętkowana sierść, wielkie uszy, czarny „makijaż” i imponująca sprawność – to, w skrócie, najważniejsze cechy serwala. Ten średniej wielkości kot dosyć łatwo daje się oswoić, a dzisiaj coraz częściej mieszka z nami w domach. Jak serwal żyje w naturze, a jak w domu? Czy jesteśmy w stanie sprostać jego potrzebom?

Pierwsze, co rzuca się w oczy, gdy patrzymy na serwala, to sympatyczny pyszczek z czarnym nosem oraz oczywiście ogromne uszy przypominające radary. Serwal to sprytny łowca i najlepszy wśród dzikich kotów skoczek (z miejsca potrafi skoczyć 3 m wzwyż).

Oswajali go już starożytni Egipcjanie. Dziś serwal ponownie gości w naszych domach.

Minigepard, czyli jak wygląda serwal afrykański?

Serwal sawannowy (Leptailurus serval) to kot afrykański. Serwal zamieszkuje dość duże obszary tego kontynentu – można go spotkać w głównie Afryce subsaharyjskiej, z wyjątkiem lasów tropikalnych kotliny Kongo, Afryki południowo-zachodniej oraz części Półwyspu Somalijskiego.

Zobacz video:

Serwal to mieszkaniec terenów trawiastych. Uwielbia wysokie trawy, sawanny parkowe, lasy sezonowo suche, ale także obszary podmokłe, zarośla nadrzeczne itp. Nie lubi ani terenów pustynnych, które nie dają wielkich szans na kamuflaż, ani gęstych lasów.

Serwal afrykański przypomina mniejszą wersję geparda. Jego ciało jest smukłe i lekkie. Waga waha się między 7 a 18 kg, a długość ciała (tułowia wraz z głową) wynosi 60–100 cm. Sierść ma barwę jasnożółtą i jest usiana czarnymi cętkami.

Wyraźne czarne pręgi biegną od głowy przez kark ku grzbietowi. Serwal ma dość krótki ogon. Jest on ozdobiony czarnymi plamkami i pierścieniami i sięga kotu mniej więcej do pięt. Ma długość 30–45 cm. 

Do geparda serwal podobny jest dzięki charakterystycznym, czarnym „śladom łez” biegnącym od kącików oczu ku (czarnemu) nosowi. Wyróżniającą cechą kota są natomiast ogromne uszy. W przypadku serwala to słuch, a nie wzrok, jest najważniejszym zmysłem wykorzystywanym podczas polowania.

Tryb życia serwala

Serwale sawannowe polują głównie na drobne ssaki (gryzonie, zające, kretoszczury), a ponadto na ryby, płazy, jaszczurki, ptaki.

Uszy tego kota to niezwykle czułe radary, które precyzyjnie potrafią namierzyć dźwięki wydawane przez potencjalne ofiary znajdujące się w gęstych zaroślach, wysokich trawach czy nawet pod ziemią. Słuch kota jest kluczowy w miejscach, w których ewentualnego obiadu po prostu nie widać.

Serwal – cętkowana piękność z sawanny

Serwal przypomina minigeparda ©Shutterstock

Serwal afrykański jest niezwykle cierpliwy. Potrafi długo tkwić w bezruchu, namierzając za pomocą uszu źródła dźwięków, eliminując wszystkie inne nieistotne odgłosy oraz określając położenie potencjalnych ofiar.

Gdy kot jest już gotowy, wystrzeliwuje w górę i spada prosto na niczego niespodziewającą się zdobycz. Połowa takich skoków kończy się sukcesem – to bardzo dobry wynik.

Polując na zwierzęta żyjące pod ziemią, serwal zwykle rozkopuje wykonane przez nie korytarze. Kiedy zrobi już wystarczająco dużą dziurę, cierpliwie czeka z uniesioną łapą. Wie, że w końcu kretoszczury zaczną naprawiać wyrządzone szkody, a wówczas on wymierzy celny cios.

Nieraz widuje się serwale skaczące zygzakiem przez wysokie trawy – ten manewr ma na celu wypłoszenie zwierząt i schwytanie jednego z nich podczas ucieczki.

Nad brzegami rzek i płytkich jeziorek serwale łapią ryby i żaby. Z kolei talenty skoczka przydają im się podczas łapania ptaków.

Terytorium serwala może obejmować obszar od 1,6 do 30 km2, w zależności od dostępności pokarmu oraz płci kota.

Ciąża samicy serwala trwa 65–75 dni. W miocie rodzi się od jednego do sześciorga kociąt;
najczęściej nie więcej niż troje. Kocięta pozostają z matką do 12–14 miesięcy. Na wolności serwale przeciętnie dożywają do 11 lat, choć zdarzają się i osobniki starsze. W ogrodach zoologicznych żyją do 20–23 lat.

Dziki kot w domu – czy to dobry pomysł?

W przeciwieństwie do większości innych dzikich kotów, posiadanie w domu serwala bez specjalnego zezwolenia (wydawanego np. dla ogrodu zoologicznego) jest legalne.

Zwierzę powinno jednak pochodzić ze specjalistycznej hodowli, spełniającej warunki dotyczące przetrzymywania zwierząt określone w załączniku do Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 16 kwietnia 2003 r. (Nr 99, poz. 916).

Trzymanie serwala jako kota domowego wzbudza wiele emocji. Z pewnością nie jest to kot dla każdego.

Waldemar Kocoń, nieżyjący już opiekun najsłynniejszego chyba serwala w Polsce, powiedział kiedyś, że nie zachęca ludzi do trzymania w domu dzikich kotów, ponieważ większość osób nie posiada wystarczającej wiedzy na temat potrzeb tych zwierząt oraz warunków, w jakich powinny być trzymane.

Każda osoba, która chciałaby zostać opiekunem serwala i kupić kociaka, musi odpowiedzieć sobie na kilka pytań:

Czy jestem doświadczonym opiekunem kotów?

Serwal to nie kot dla początkujących! Jeśli nie wychowywałeś do tej pory kota domowego, który jest udomowioną, łagodną i mniejszą wersją swych dzikich kuzynów, nie skacz na głęboką wodę, kupując serwala.

Czy Twoje koty nie miały problemów behawioralnych, których nie potrafiłeś/-aś rozwiązać?

Jeśli Twój kot przejawiał problemy związane z błędami w wychowaniu, zwłaszcza lęk, agresję, nie kupuj serwala.

Tak jak problemów kota domowego nie rozwiążesz żadnym systemem kar, tak tym bardziej nie wychowasz serwala. Zapewne wiesz, że w sytuacjach napięcia, lęku kot potrafi zranić człowieka. Serwal jest znacznie większy, silniejszy, ma mocniejsze pazury i kły. Zrobicie sobie nawzajem krzywdę.

Czy dysponujesz odpowiednio dużym terenem?

Serwal to dziki kot, który musi mieć możliwość wyjścia na zewnątrz, do odpowiednio dużej woliery. Dlaczego woliera? Zabezpieczenie ogrodu przed ucieczką serwala nie jest proste. Kot ten potrafi skoczyć wzwyż 3 metry i znakomicie się wspina.

Przekonali się o tym nawet tak doświadczeni specjaliści jak pracownicy Warszawskiego Ogrodu Zoologicznego. Krótko po tym, jak powstał nowy wybieg dla serwali, jeden z kotów wspiął się na drzewo ponad wysokość ogrodzenia. I, jak to z kotami bywa, trzeba było mu pomóc zejść na dół…

Czy jesteś przygotowany/-a finansowo na opiekę nad serwalem?

Kocię serwala to koszt rzędu kilku tysięcy złotych, ale musisz pamiętać także o kosztach utrzymania, w tym opiece weterynaryjnej (nie każdy weterynarz podejmuje się leczenia zwierząt egzotycznych) i oczywiście żywieniu.

Hodowla serwala – co trzeba zrobić, aby legalnie posiadać serwala?

Posiadanie serwala nie wiąże się z koniecznością występowania o pozwolenie.

Obowiązkowo należy natomiast zarejestrować zwierzę w urzędzie miasta bądź starostwie odpowiednim do miejsca zamieszkania. Rejestracja przeprowadzana jest na podstawie dokumentów wydanych przez hodowcę!

Serwal – cętkowana piękność z sawanny

©Shutterstock

Najważniejsze – kupuj serwala wyłącznie z legalnej hodowli, z miejsca, które ma warunki odpowiadające potrzebom tych zwierząt, i które dobrze zsocjalizowało kocięta.

Serwal w domu

Wychowanie serwala wymaga konsekwencji i cierpliwości. Jeśli kocięta były dobrze zsocjalizowane w hodowli, duża część pracy została już wykonana.

Serwal zachowa jednak więcej dzikości i niezależności niż domowy mruczek, mimo że był karmiony butelką. Nie oznacza to, że umiejętnie wychowany nie będzie sprawiał opiekunowi radości. To wierny towarzysz – ale bardzo wymagający.

Serwal potrzebuje zdecydowanie więcej przestrzeni niż kot domowy. Woliera, wysokie drapaki – to konieczność. Woliera powinna być na tyle duża, aby umożliwić kotu bieganie. Nie może być też pusta.

Serwal, aby dać upust energii i naturalnym instynktom, musi biegać, skakać, wspinać się, bawić. Warto, aby miał także namiastkę jeziorka, np. oczko wodne. Jego wybieg powinien być wzorowany na tych tworzonych przez dobre ogrody zoologiczne.

W domu warto stworzyć dla serwala osobne pomieszczenie, w którym będzie przebywał, gdy domownicy wyjdą do szkoły czy pracy. Nie powinno być tam żadnych kabli, ostrych czy szklanych przedmiotów, wiszących sznurków (np. od rolet wewnętrznych). Powinno znaleźć się natomiast „kocie drzewo”, legowisko, zabawki stymulujące.

Oczywiście po powrocie do domu wypuść serwala z jego pokoju. Pamiętaj jednak o zabezpieczeniu mieszkania pod jego kątem.

Obowiązują wszystkie środki ostrożności, które należy zachować, posiadając kota – wyeliminowanie trujących roślin doniczkowych, zabezpieczenie kabli, niepozostawianie wiszących luzem sznureczków, zabezpieczenie okien. Siatki do okien powinny być bardzo wytrzymałe. Pamiętaj też, że serwal doskoczy nawet do najwyższego okna.

Serwal powinien mieć dostęp do zabawek w nocy – większość z nich poluje o świcie i o zmroku. Niełatwo zmienić te przyzwyczajenia oraz wymusić nasz ludzki rozkład dnia. Wszystko zależy oczywiście od konkretnego serwala. Są zwierzęta bardzo czułe, towarzyskie i dostosowujące swoją aktywność do aktywności opiekuna, są też osobniki bardziej niezależne.

Co je serwal?

Dieta serwala powinna być zbliżona do naturalnej. Hodowca podpowie, czym karmi swoje serwale. Zapewne jako podstawę diety poleci Ci whole prey, czyli całe tuszki ptaków czy gryzoni, które w naturze mogłyby stanowić ofiary serwala.

Na rynku dostępne są takie karmówki jak jednodniowe kurczęta, przepiórki, perliczki, szczurze i mysie oseski, a także niektóre gatunki ryb. Zwierzęta, które wchodzą w skład karmówek, uśmiercane są w humanitarny sposób. Pamiętaj, aby wybierać karmówki wyłącznie ze sprawdzonego źródła, przebadane weterynaryjnie!

Serwale powinny otrzymywać także surowe mięso, ryby (niezawierające tiaminazy). Mogą jeść też wysokomięsną karmę mokrą dla kotów, ale stanowi ona raczej element uzupełniający diety – podstawą są całe tuszki i surowe mięso. Im bardziej urozmaicona jest dieta serwala, tym lepiej – w naturze polują one na wiele różnych gatunków zwierząt.

Warto uzupełniać dietę serwala o takie składniki jak żółtka jaj, mrożony kryl oraz suplementy: algi morskie, drożdże piwowarskie, olej rybny dla kotów, zielone małże nowozelandzkie. Z pewnością wiedza na temat zasad diety BARF bardzo tu pomoże.

Wskazówka – kocięta serwala uwielbiają gryźć i żuć. Aby uniknąć „przeżuwania” wszystkich nadających się do tego przedmiotów w domu, warto regularnie podawać serwalom np. szyjki kurze czy poprzerastane kawałki mięsa do ćwiczenia szczęk i ząbków.

Jeśli chcesz zaadoptować psa lub kota, skorzystaj z naszej wyszukiwarki adopcyjnej.

Więcej artykułów poradnikowych

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

2 osób uznało tę poradę za pomocną.

Najczęściej zadawane pytania (FAQ)

Jak budować więź z serwalem?

Czy serwal może zamieszkać w domu z dziećmi?

Czy serwal może mieszkać z innymi zwierzętami?

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz

2 komentarze

  • azielinska
    azielinska
    Szanowna Pani,
    uprzejmie informuję, że Pani strona nie jest jedynym źródłem informacji na temat serwali. Istnieją też chociażby strony obcojęzyczne, które to właśnie były moimi źródłami, obok książek fachowych na temat serwala jako gatunku (np. "Wild Cats of the World" L. Huntera czy najświeższa "Felids and Hyenas of the World" Castelló) oraz informacji pozyskanych od hodowców serwali - i to od hodowcy pochodzą moje informacje na temat żywienia zarówno kotów dorosłych, jak i kociąt w warunkach hodowlanych, oprócz logicznych wniosków wyniesionych ze znajomości diety serwala w naturze; chętnie zapoznam się z uwagami innej doświadczonej osoby, w końcu celem artykułu jest przede wszystkim edukacja - ale nie w taki sposób, jak Pani zaprezentowała w wypowiedzi, zresztą piszę wyraźnie, jaka powinna być podstawa diety serwala, i nie są to absolutnie karmy gotowe.

    Pani stronę zobaczyłam pierwszy raz w życiu po otwarciu linka, więc nieco Panią chyba poniosło z tym plagiatem. Wydaje mi się, że nie przeczytała Pani nawet dokładnie artykułu, jako że o sile zgryzu nie pisałam (choć mogę podać adres strony - amerykańskiej - na której takie szczegółowe dane faktycznie się znajdują). Nie widzę powodu do usuwania czegokolwiek, Panią natomiast proszę o powstrzymanie tak daleko idących oskarżeń jak posądzenie o plagiat bez żadnych podstaw.
  • behawiorystaserwali
    behawiorystaserwali
    Skąd ma Pani Ania wiedzę na temat budowania więzi z serwalem, nie posiadając go. Chyba z mojej strony. Kolejna osoba pisząca z mojej strony, proszę nie robić plagiatu informacji. Jak również nie wprowadzać ludzi w błąd pisząc o możliwości dodawania karmy puszkowanej dla serwala. Kolejna sprawa informacja o silę zgryzu kociaka, również jest spisana z mojej strony. Proszę o usunięcie wątków moich informacji.
    Link do mojej strony, jeśli są już informacje kopiowane bez mojego pozwolenia: https://paula-behawiorysta.pl/behawiorysta-serwali/konsultacje-behawioralne-serwala/
Potwierdź usunięcie

Czy jesteś pewien, że chcesz usunąć komentarz?

2 komentarzy na temat 2

Chcesz udostępnić ten artykuł?