Do tego niebywałego zdarzenia doszło na hali firmy recyklingowej w bawarskim Gaisenhausen w marcu 2021 roku.
Kiedy ciężarówka z używanymi ubraniami z całego Monachium podjechała pod sortownię, nic nie wskazywało na to, że w środku dzieje się coś przerażającego.
Aż do momentu, kiedy ubrania zostały wyrzucone na taśmę sortującą, prowadzącą prosto do prasy. Wtedy to dwóch pracowników sortowni usłyszało przeszywające miauczenie: w stercie ubrań znajdował się wychudzony i przestraszony kotek!
Skazany na śmierć
Wybiedzonego kota syjamskiego dzieliło zaledwie kilka metrów od pewnej śmierci pod prasą. Na szczęście pracownicy sortowni szybko zareagowali i uratowali malucha. Dali kotu wodę i jedzenie, a potem zadzwonili do towarzystwa działającego na rzecz zwierząt w Monachium Tierhilfe Fünfseenland.
Po badaniu lekarskim okazało się, że zwierzak na swoje półtora roku waży prawie dwa razy za mało. Najwyraźniej jego "opiekun" chciał się pozbyć kota poprzez wyrzucenia go na śmietnik.
Jest to historia przerażająca, ale niestety nieodosobniona.
Niezmiennie nawołujemy o zachowanie zdrowego rozsądku i poważne przemyślenie decyzji o przyjęciu nowego czworonożnego domownika.