Okazuje się, że szczerość bywa zbawienna, nawet jeśli chodzi o ogłoszenia dotyczące adopcji zwierząt!
Chihuahua o imieniu Prancer zyskała sławę po tym, jak opiekująca się nim kobieta opublikowała na Facebooku rzeczowy i uczciwy post.
Zamiast podkreślać wyłącznie pozytywne cechy psa, w celu przyspieszenia adopcji, Tyfanee Fortuna szczerze wymieniła również wszystkie jego wady, pisząc: " Prancer konkuruje z Rayem o tytuł... najgorszego psa w schronisku".
Neurotyczny pies o wyglądzie gremlina
Post był nietypowy, dowcipny i szybko stał się viralem w mediach społecznościowych. Chihuahua, który został opisany jako demoniczny gremlin i straumatyzowane wiktoriańskie dziecko, jest obecnie tymczasowo pod opieką Tyfanee w Lidze Adopcji Zwierzaków Drugiej Szansy w New Jersey.
"Nie ma dużego popytu na neurotyczne psy, które nie cierpią ludzi i zwierząt i wyglądają jak germliny" - pisze Tyfanee. Wyjaśnia że Prancer mieszkał ze starszą panią, która rozpieszczała go traktując jak człowieka. Prancer nigdy nie spotykał się z innymi psami, w efekcie czego nie został prawidłowo zscocjalizowany.
"Prancer lubi tylko kobiety (...). Nienawidzi mężczyzn bardziej niż kogolwiek. Jeśli masz męża, nie aplikuj, chyba że go nienawidzisz." - dodaje Tyfanee.
Na szczęście Prancer ma też kilka pozytywnych cech: umie zostawać sam w domu i z pewnością będzie bardzo przywiązany do nowej opiekunki.
Stephanie Pearl, przewodnicząca Ligi Adopcji Zwierząt Drugiej Szansy, była zaskoczona liczbą e-maili i propozycji adopcyjnych po publikacji ogłoszenia.
Pomimo wielu zgłoszeń, organizacja zdecydowała się powierzyć psa komuś, kto mieszka w New Jersey, ponieważ pracownicy stowarzyszenia chcieliby mieć możliwość kontrolowania postępów psa w odnajdywaniu się w nowej sytuacji.
Pełen tekst ogłoszenia możecie przeczytać na profilu Tyfanee Fortuna.