O tym, że na Ukrainie tysiące porzuconych zwierząt walczą o przetrwanie, piszemy w zasadzie od samego początku konfliktu.
Dziennikarz TVN Wojciech Bojanowski od początku agresji Rosji na Ukrainę relacjonuje przebieg walk, będąc w samym ich centrum.
To ponure i niezwykle poruszające materiały, które ujawniają skalę tej przemocy. Niestety, nie ma w nich nic pozytywnego.
W sobotni poranek listę przerażających nagrań na profilu instagramowym dziennikarza, przerwała jedna historia, która wywołała uśmiech na twarzy wszystkich obserwatorów. Do akcji wkroczyły „psy wojny”.
Zabawa na całego
Do dziennikarzy, którzy relacjonowali przebieg konfliktu w obwodzie kijowskim, podbiegła grupa psów. Jeden z nich, bardziej odważny, zabrał dziennikarzowi mikrofon. Całą zabawę psów nagrał kamerzysta, a do filmiku umieszczonego na Instagramie dołączono muzykę Bobby’ego McFerrina – „Don’t worry. Be happy”.
Nie jest łatwo zachować pogodę ducha, na co dzień widząc na żywo to, co może zrobić z krajem i jego mieszkańcami decyzja jednego człowieka. Mimo tego, uśmiech – choć chwilowy – jest potrzebny każdemu człowiekowi.
Bojanowski, publikując zdjęcie z psami na Instagramie, napisał „Czuję, że to będzie dobry dzień”. I mimo tego, że zabawa z psami to jedynie maleńka plamka radości na dość ponurym obecnie, ukraińskim niebie, to video z ukraińskimi psiakami, które zachowują pogodę ducha, ogląda się z przyjemnością.