Sklep z używaną odzieżą w Nowym Jorku. Użytkowniczka TikToka o nicku @thethriftymama weszła do sklepu w nadziei na znalezienie jakichś konfekcyjnych perełek. I bingo! Oto na szczycie jednego z regałów zauważyła futrzaną czapkę w stylu vintage – na oko z lat 50. i w świetnym stanie!
Uradowana kobieta sięgnęła po czapkę, aby przyjrzeć się jej z bliska i ją przymierzyć. A tu nagle… czapka ożyła!
Nie – to koci kamuflaż!
Jak ogromne było zaskoczenie kobiety, gdy sięgnęła po czapkę i odkryła, że tak naprawdę to zwinięty w kłębek kot!
Dorodny rudzielec nie znalazł się tam zresztą przypadkiem. Okazało się, że to jeden z „pracowników” sklepu. Chętnie sypia wśród asortymentu i zdobył sympatię wielu klientów (sprawiając jednocześnie, że zostali oni stałymi klientami).
„Przysięgam, że serce podskoczyło mi do gardła” – przyznała @thethriftymama. Chwilę później jednak z ubawieniem obserwuje jak nieświadomy niczego kot zaczyna się myć i rozglądać wokół.
Kot zbiera dla sklepu mnóstwo pozytywnych opinii w internecie:
„Jeśli będziesz miał szczęście, zaszczyci cię swoją obecnością ich uczuciowy, niemal „psi” kot” – napisał jeden z internautów.
„Dobre ceny. Ogromny wybór. Uroczy kot” – dodał inny.
Nie ma wątpliwości, że rośnie tu sklepowa gwiazda!
Źródło: The Dodo