Reklama

pies bez przednich łap

Dwa psy podbiegają do szczeniaka bez łapek. To, co się dzieje później jest niesamowite (video)

Przez Sabina Stodolak Redaktor

Opublikowano

Historia tego psa wzrusza do łez. Choć kaleki, ten mały pies zadziwia wszystkich swoją determinacją.

Joey to specjalny piesek. Urodził się bez przednich łap. Całe jego rodzeństwo było zdrowe i tylko Joey został obciążony wadą, w wyniku której jego przednie łapy się nie wykształciły. 

Kiedy wszystkie bracia i siostry znalazły już nowe domy, opiekun matki Joeya został ze szczeniakiem, z którym nie wiedział, co zrobić. Nie był w stanie zająć się pieskiem z tak specyficznymi potrzebami. 

Joey został przeniesiony do Vintage Pet Resque na Rhode Island. Miejsca, w którym mieszkają psy- seniorzy oraz psy, które cierpią na różnego rodzaju choroby terminalne. „Przyjmujemy psy powyżej 14 lat lub takie, których przewidywana długość życia ze względu na choroby, nie przekracza 6 miesięcy – wyjaśnia Kristen Peralta, dyrektor ośrodka. Teraz otwieramy się również na psy o specjalnych potrzebach – jeżdżące na wózkach lub, tak jak Joey, bez łap. 

Iskra radości w domu spokojnej starości

Joey jest wyraźnie młodszy niż wszystkie psy, z którymi mieszka i ma zdecydowanie inny poziom energii. To jeszcze szczenię, więc lubi się bawić, a brak przednich nóg kompletnie mu w tym nie przeszkadza. 

Ma niezwykle otwartą i przyjazną osobowość. Chce kolegować się ze wszystkimi. Szczególnie polubił jednego z psów o imieniu Boo, który jest psem hospicyjnym. 

Kiedy Boo pojawił się w Vintage Pet Resque miał przed sobą około 6 miesięcy życia. Chwilę później poznał Joey’a. Od początku go polubił i zaczął się przy nim zachowywać jak szczeniak! Nagle dostał mnóstwa energii i chęci do zabawy.

To było pół roku temu, a stan Boo wcale się nie pogorszył. Dzięki energii Joey’a psy w schronisku chętniej wchodzą w interakcje i zabawę. Mają więcej energii. 

Za miesiąc lub dwa Joey dostanie swój własny wózek inwalidzki i będzie w stanie jeszcze więcej biegać, a ośrodek rozpocznie poszukiwania stałego domu dla pisaka. Trzymamy kciuki, by trafił do dobrej i kochającej rodziny! 

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?