Rottweiler „Dozer” lata młodości ma już za sobą. Gdy poznał suczkę buldoga francuskiego, „Daisy”, przypomniał sobie, jak to jest być szczeniakiem.
Nietypowy duet
Dozer to dorosły rottweiler, który ceni sobie ciszę i odpoczynek. Kiedy więc jego ludzka mama przyprowadziła nową członkinię rodziny, rozszczekaną Daisy, jego spokój został zakłócony.
Suczka nie odstępowała psa na krok. Zaczepiała i szczekała prosto w jego duży pyszczek, chętnie go prowokując.
Dozer z zaciekawieniem przyglądał się psince. Choć starał się ją ignorować, Daisy nie dawała za wygraną. Wskakiwała mu na głowę i podgryzała jego ogon.
Najlepsi przyjaciele
W końcu Dozer poczuł zew młodości i zaczął odpowiadać na zaczepki Daisy. Razem bawią się i podgryzają. Rottweiler, z powodu swoich rozmiarów, często jednak daje fory suczce i delikatnie się z nią obchodzi. Za to Daisy nie zna umiaru. Wskakuje na Dozera, kiedy tylko może.„Dozer uwielbia bawić się z Daisy. Przypomniała mu, jak to jest być szczeniakiem. A on zawsze jest dla niej taki delikatny” - mówi opiekunka psiaków.
Podwójne kłopoty
Diasy jest tak energiczna, że jej opiekunka postanowiła adoptować drugiego buldoga francuskiego. Myślała wtedy, że Dozer trochę sobie odpocznie. Nic bardziej mylnego! Teraz rottweiler bawi się nie z jednym, a z dwoma szczeniakami. Czy narzeka? Szczerze w to wątpimy.
