Reklama

toaleta w pociągu
© Shutterstock/dagma

Kobieta słyszy hałasy dochodzące z toalety w pociągu. Po otwarciu drzwi odkrywa coś strasznego

Przez Aleksandra Kupras Redaktor

Opublikowano

Kontrolerka biletów w życiu nie przypuszczała, że zobaczy coś takiego. „Jak można być tak okropnym?” - zastanawiała się. 

Do wydarzenia doszło w ekspresowym pociągu lini RE 3326 na trasie Berlin-Stralsund.

Z jednej z toalet dochodził niepokojący hałas. Kontrolerka biletów postanowiła zobaczyć, co wydaje taki dźwięk. 

Zmień zdjęcie swojego pupila w dzieło sztuki!
Próbuję !

Przykra niespodzianka

Gdy kobieta otworzyła drzwi okazało się, że za hałas odpowiedzialny była suczka rasy beagle. Psinkę uwiązano na smyczy, zostawiono jej trochę suchej karmy i kocyk. Pozostawiono też karteczkę:

„Cześć, mam na imię Tina. Szukam nowego domu. Nie gryzę” 

Śledztwo

Sprawę zgłoszono Policji.  W ramach śledztwa wyszło na jaw, że ekspres RE 3326 musiał w nocy zatrzymywać się w Brandenburgii w Angermünde. Było to spowodowane pracami budowlanymi. Ktoś przywiązał psa do toalety pociągu podczas postoju w oddalonym o 45 kilometrów Angermünde. 

Niestety psinka nie była zaczipowana i nie udało się znaleźć, która ją porzuciła. Suczka trafiła do schroniska dla zwierząt w Greifswaldzie. Mamy nadzieję, że znalazła nowy dom.

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?