Biedna psinka została zamknięta w klatce i porzucona. Znalazł ją dobry człowiek, który od razu zabrał ją do weterynarza.
Sama skóra i kości
W klinice okazało się, że suczka była wychudzona, słaba i odwodniona, a jej ciało pokrywał brud. Na jej łapkach i ogonie widoczne były rany, spowodowane staniem we własnych odchodach.
Widać było, że w straszliwych warunkach nie przebywała przez kilka godzin, czy dni, a przez naprawdę długi okres czasu…
Potrzebna była natychmiastowa pomoc. Psinka musiała przejść transfuzję krwi, aby przeżyć.
Szansa na nowe życie
Suczką zajęli się ratownicy fundacji Kreitzer Critter Corral Puppy Rescue. Robili wszystko, aby poprawić byt tego biedactwa. Psinka mogła liczyć na całodobową opiekę i towarzystwo.
Choć początkowo była ostrożna, zwłaszcza w stosunku do mężczyzn, z każdym dniem stawała się coraz bardziej ufna.
Nabierała zdrowia, siły i kilogramów, a także chęci do życia. Okazało się, że ma bardzo przyjacielski charakter i gdy tylko wyzdrowiała udało jej się znaleźć kochającą rodzinę.