Kiedy rodzi się zdrowy maluch, wszyscy się cieszą, ale kiedy przychodzi na świat dziecko kalekie, zaczyna się problem. I tak jak ludzkie dzieci, które urodziły się niepełnosprawne, bywają porzucane w szpitalach, tak i psie dzieci z problemami zdrowotnymi mogą nie mieć szczęścia do opiekunów. Tak było właśnie z tym maluchem.
6 łap u psa
Na parkingu samochodowym w Pembroke, w zachodniej Walii, znaleziono małego szczeniaczka. Czarno biała sunia w typie spaniela okazała się wyjątkowa. Miała dwie dodatkowe łapki. Prawdopodobnie to właśnie zdecydowało o tym, że pies został porzucony.
Niestety nikt nie zadbał o to, by psa oddać bezpośrednio do miejsca, gdzie mógłby uzyskać pomoc, dlatego Greenacres Rescue, które zajęło się psem, nie otrzymało o nim wystarczających informacji, które ułatwiłyby dalsze leczenie. Nie wiadomo też, czy to jedyny pies z miotu z takim schorzeniem.
Mikey Lawlor z fundacji powiedział w wywiadzie dla Newsweek, że czegoś takiego, nigdy nie widzieli.
Przeprowadzono wszelkie konieczne badania i okazało się, że poza dodatkowymi łapkami, pies jest zupełnie zdrowy i jego wszystkie pozostałe organy są we właściwym miejscu i liczbie. Ma jedynie zaczątek dodatkowej macicy.
Sunia dostała imię Ariel, na pamiątkę bohaterki bajki „Mała syrenka”, bo jej dwie dodatkowe łapki wyglądają nieco jak syreni ogon.
Teraz psa czeka zabieg, który – jak twierdzą specjaliści – pozwoli jej normalnie żyć – bez dodatkowych kończyn i związanych z nimi problemów. Niestety istnieje ryzyko, że będzie konieczne amputowania jednej z podstawowych kończyn ze względu na układ kośćca i nerwów.