Reklama

Szymon Hołownia z psem
© Szymon Hołownia / Facebook

„Coś tu jest nie tak”: post Szymona Hołowni poruszył serca internautów

Przez Aleksandra Kupras Redaktor

Opublikowano

Szymon Hołownia to miłośnik zwierząt, który często staje w ich obronie. Tym razem marszałek Sejmu opublikował post, który wyciska łzy.

Szymon Hołownia żyje na pełnych obrotach. Były prezenter telewizyjny, mianowany niedawno marszałkiem Sejmu, nie narzeka na brak obowiązków. 

Mimo politycznych zobowiązań, na Facebooku polityka znalazł się wpis dotyczący życia z psami. 

Miłośnik zwierząt

Szymon Hołownia nie ukrywa, że kocha zwierzęta. W jednej ze swoich książek, „Boskie zwierzęta”, zastanawiał się nawet nad tym, czy nasi czworonożni przyjaciele idą do Nieba. 

W lipcu odszedł pies rodziców Hołowni, Wania. Po kilku tygodniach na drugą stronę Tęczowego Mostu trafiła sunia Żelka, a 24 listopada dołączył do nich Dziuniek. 

- To najpierw był mój pies. Przywiozła go ze wsi pod Sokołowem znajoma, bała się o jego przyszłość tam, gdzie był. Został Dziuńkiem, bo „Pierdziuniek” (nietrudno domyśleć się pochodzenia tego przezwiska) był mało wygodny w użyciu. To był charakterny szczeniak. Bez agresji, ale z uporem 200. Jak podczas spaceru miał ochotę usiąść pod jakąś bramą i pooglądać szalejącego z drugiej strony na ten widok psa - siedział kwadrans i nie było siły, by go ruszyć - wspomina polityk. 

Psiak źle znosił nieobecność zabieganego Hołowni, dziennikarz postanowił więc, aby na stałe oddać go rodzicom.

- (…) uznaliśmy, że lepiej będzie mu u moich rodziców. Pół roku na wsi, bycie oczkiem w głowie 24/7. Oni go kochali, i on ich kochał. Psi raj - tłumaczy. 

Został mu już tylko Grafit

Z tej całej gromadki politykowi został już tylko Grafit. 

- Choruje, ale jakoś się trzyma. Z tymi naszymi psami, z tym ich za krótkim życiem to naprawdę zostało źle pomyślane, coś tu jest cholernie nie tak… - podsumował Hołownia.

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?