Ludzkie okrucieństwo nie zna granic. Człowiek potrafi znaleźć niezliczoną ilość sposobów na pozbycie się niechcianego zwierzęcia. Zamiast oddać czworonoga w dobre ręce, decyduje się na bestialskie rozwiązania.
Wyrzucony w worku na śmieci
Choć pewien biały szczeniaczek dopiero co się urodził, już zaznał krzywdy z rąk człowieka. Ktoś postanowił zapakować go w worek i jak niechciane odpady porzucić na wysypisku.
Na szczęście istnieją wciąż ludzie, którzy nie są obojętni na los zwierząt. Amerykańska stacja „FOX 2 St. Louis” wyemitowała reportaż przedstawiający historię tego pieska. Gdy ekipa sprzątająca zajmowała się swoją pracą, zauważyła, że jeden z worków się porusza.
Mężczyźni zareagowali i odkryli, że ktoś wyrzucił biednego szczeniaczka. Piesek rozczulił serca całej ekipy, a najbardziej jej koordynatora, Briana Waldropa.
Szansa na nowe życie
Mężczyzna pokochał pieska od pierwszego wejrzenia. Choć już od kilku lat pracował na wysypisku śmieci, jeszcze nigdy nie odnalazł tam żywego zwierzęcia. Los tego szczeniaka bardzo go poruszył.
Brian zabrał psiaka do domu i od razu zaprowadził go pod prysznic, gdyż sierść czworonoga pokrywał brud. Po umyciu okazało się, że żółtawe futro jest tak naprawdę śnieżnobiałe. Mężczyzna nie potrzebował więcej czasu, aby podjąć decyzję. Przygarnął pieska, poruszony jego charakterem i siłą przetrwania.