Gdy kobieta się obudziła, odkryła, że ktoś wkradł się do jej łóżka.
Niepodziewany gość
Amy zatrzymała się w Chiesie di Sant'Agostino w San Gimignano w Toskanii. Rano okazało się, że nie była sama tej nocy.
Do jej łóżka wkradł się Marco - uroczy kot w czarno-białe prążki, który traktuje historyczny klasztor jak swój dom.
Amy podzieliła się swoim odkryciem na TikToku. Na filmiku widzimy kociego intruza, który rozleniwiony wtula się w nogi kobiety. Zdecydowanie nigdzie nie zamierza się ruszać. I choć Amy zamierzała popracować, mruczek zatrzymuje ją w łóżku na dłużej.
Hit Internetu
Nagranie szybko stało się hitem TikToka. Internauci zazdroszczą Amy futrzanego towarzysza.
Marco to niewątpliwa atrakcja klasztoru. Czy to budząc się przy jego mruczeniu, czy otrzymując delikatne przypomnienie o konieczności przerwy, kot zapewnia odwiedzającym wyjątkowo niezapomniany pobyt.