Reklama

Zdjęcie RTG kota ze strzłą w czaszce

Biedak przeżył piekło ...

© Zrzut ekranu z FOX 5 Atlanta / Youtube.com

„Strzelałem do kotów, bo moja żona ma uczulenie." Piekło, które ten mężczyzna zgotował zwierzętom, szokuje

Przez Sabina Stodolak Redaktor

Opublikowano

Przyjrzyjcie się uważnie. To, że ten kot przeżył, to cud!

To zdjęcie rentgenowskie przeraża. A weterynarze pytają „jakim cudem ten kot przeżył?”. To prawda, ten dachowiec miał wiele szczęścia. Znacznie więcej niż jego kolega.

Do koszmarnego zdarzenia doszło w Roswell w USA. Ktoś urządził sobie „polowanie na koty” z kuszą. Patrick, bury dachowiec miał więcej szczęścia niż jego kolega, który nie przeżył.

Zmień zdjęcie swojego pupila w dzieło sztuki!
Próbuję !

Strzała w czole

Kiedy znaleziono Patricka, w czaszkę miał wbitą strzałę z kuszy. Z taką „dekoracją” błąkał się po okolicy. W końcu Stowarzyszenie FurKids udało się odłowić kota, by udzielić mu pomocy medycznej. Zabrało im to 5 dni.

Weterynarz, kiedy przywieziono mu kota nie mógł uwierzyć w to, co widzi. Z czoła kota sterczał gruby patyk z tworzywa. Zrobiono zdjęcie RTG które ujawniło, że da się do usunąć bez uszkadzania mózgu i nerwów.

Strzelec skazany na 2 lata więzienia

Policja i sąd w Atlancie działają szybko. Sprawca całego zajścia został w niespełna rok od zdarzenia skazany za okrucieństwo wobec zwierząt. „Strzelałem do kotów, bo moja żona jest w ciąży i ma alergię” – powiedział w sądzie.

Za krzywdę i zabójstwo jednego kotów, zapłaci odpowiednią cenę. 2 lata więzienia. A w Nowym Meksyku i Georgii więźniowie nie mają łatwo.

Diviya Roney ze stowarzyszenia mówi: „Nigdy nie zrozumiemy, czemu ludzie to robią (…) jego tłumaczenie to przecież żadne usprawiedliwienie”.

Kot gotowy do adopcji

Schronisko, w którym przebywa obecnie postrzelony z kuszy kot informuje, że dachowiec ma się dobrze i jest gotowy do adopcji. Z taką historią raczej nie powinien mieć problemów ze znalezieniem odpowiedniego domu dla siebie.

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?