Reklama

Kot je suchą karmę.

Pojawia się nadzieja, gdy kotek zaczyna jeść.

© Facebook / Tierheim Kaiserslautern

Schronisko ratuje kota. Kilka godzin później zaczyna się koszmar

Przez Iza Markowska

Opublikowano

Rano wszyscy mieli jeszcze nadzieję związaną ze znalezionym kotem. Jednak to, co wydarzyło się w ciągu następnych kilku godzin, było niezwykle dramatyczne.

„Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy śledzili losy naszego podopiecznego!” –  tak schronisko dla zwierząt w Kaiserslautern (Niemcy) podziękowało 18 stycznia 2023 roku za pośrednictwem Facebooka wszystkim, którzy wraz z pracownikami schroniska trzymali kciuki za zdrowie kocurka.

Zmień zdjęcie swojego pupila w dzieło sztuki!
Próbuję !

Kot w tragicznym stanie

Ten szczególny przypadek postawił zespół schroniska przed trudnym wyzwaniem. 

Zobacz video:

Kiedy ten bezdomny kocur trafił do nich, było jasne, że ma poważne problemy zdrowotne. Nikt jednak nie spodziewał się takiego rozwoju sytuacji. Ostatecznie historia zakończyła się tragicznie.

Rano pracownicy schroniska mieli powody do zadowolenia. Wszystko wskazywało na to, że kot czuje się lepiej! „Zaczął samodzielnie jeść, a wyniki badań krwi, pomimo wysokiego poziomu enzymów wątrobowych i żółtaczki, dawały nadzieję”. Zespół był więc początkowo dobrej myśli, ale wkrótce stan kota zaczął się pogarszać.

Początkowo wydawało się, że Kot wraca do zdrowia

„Mimo intensywnej opieki medycznej stawał się w ciągu dnia coraz bardziej apatyczny” – napisano w poście na Facebooku. „Niestety, pomoc najprawdopodobniej nadeszła za późno”. Problemy z jelitami przekreśliły wszelkie nadzieje.

Przewód pokarmowy kota był wypełniony twardym jak kamień kałem, a rozwiązanie tego problemu zajęłoby kilka dni. Czasu, którego zwierzak już nie miał.

Smutny finał

Wiele osób śledzących losy kocura na Facebooku miało nadzieję, że jego stan się poprawi. Późnym popołudniem stało się jednak jasne, że nie ma innego rozwiązania. O godzinie 18  kotek został uśpiony, „ponieważ nie widzieliśmy dla niego szans”.

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?