Plastikowe pudełko porzucone w lesie: kobieta słyszy pisk i zaczyna się koszmar
Kobieta spacerowała po lesie w okolicach Berlina, gdy na drodze natknęła się na plastikowe pudło. Była wściekła, że ktoś zostawił śmieć w lesie, ale gdy się do niego zbliżyła, okazało się, że prawda jest jeszcze gorsza.
Przez
Opublikowano 19.11.2020, 16:06, aktualizacja dnia 23.11.2020, 10:48
Przerażające odkrycie w lesie
W ubiegłym roku, w czasie spaceru po lesie, wolontariuszka schroniska Neustrelitz w Rudowie pod Berlinem znalazła wielkie, przezroczyste, plastikowe pudło. Z początku była wściekła, że ktoś zostawił śmieć w lesie. Jednak gdy się do niego zbliżyła, szybko zdała sobie sprawę, że w środku jest kot!
Zwierzak znajdował się w śmiertelnym niebezpieczeństwie, rozpaczliwie miauczał, gdyż pudło nie miało otworów wentylacyjnych. Co tu dużo mówić, wolontariuszka znalazła się we właściwym miejscu i czasie. Zabrała zwierzaka do schroniska.
Trwają poszukiwania sprawcy
Kotek został nazwany Molly. Zdiagnozowano mu stłuszczenie wątroby. Maluszek był bardzo wystraszony, a sprawcy nigdy nie udało się znaleźć.
Nie możemy zaakceptować, że ktoś skazał na śmierć niewinne zwierzę…
Mamy nadzieję, że Molly znalazła szczęśliwy i bezpieczny dom.
Posted by Katzenparadies Neustrelitz on Sunday, December 8, 2019
Posted by Katzenparadies Neustrelitz on Sunday, December 8, 2019
Sondaż Wamiz - chcielibyśmy poznać Waszą opinię!
Czy i w jaki sposób pandemia wpłynęła na Waszą opiekę nad zwierzakami? Czy planujecie spędzić z Waszymi pupilami Boże Narodzenie?
Wypełnienie ankiety zajmie Wam nie więcej 2 minuty, wyniki opublikujemy na Wamiz.pl. Dziękujemy!