Relacja ze zwierzętami jest jak przyjaźń, która staje się coraz bardziej zażyła. Najsmutniejszy moment jest zawsze wtedy, gdy trzeba pożegnać się z ukochanym zwierzęciem.
To właśnie czekało pewnego mężczyznę i jego kota. Pupil zestarzał się i zaczął chorować. W końcu prawie nie mógł się już poruszać. A kiedy przestał już nawet miauczeć z zadowolenia, jego opiekun wiedział, że czas się pożegnać.
Ostatnie pożegnanie
Nadszedł ten dzień. Mężczyzna z ciężkim sercem wyruszył w drogę do weterynarza, aby uśpić kota. Chce oszczędzić mu więcej cierpienia.
Podczas tej podróży ma miejsce cudowny gest, który wzruszył wszystkich do łez. Bo cały czas kocurek wkłada łapkę w dłoń człowieka.
Wygląda, jakby chciał powiedzieć: „Wszystko będzie w porządku” – i podziękować swojemu właścicielowi za wiele wspaniałych wspólnych lat.