W marcu 2025 roku w jednej z willowych dzielnic Kalifornii dwa maleńkie chihuahua zostały porzucone na ulicy. Pozbawione opieki, drżące ze strachu, błąkały się po okolicy, szukając schronienia.
Porzucone jak śmieci
Przemierzając wzdłuż i wszerz ulice w bogatej dzielnicy, dwa przerażone zwierzątka szybko zwróciły uwagę kilku mieszkańców, którzy postanowili interweniować.
Widok dwóch samotnych psiaków poruszył sąsiadów do tego stopnia, że postanowili zapewnić im prowizoryczne schronienie. Wiedzieli, że w okolicy regularnie pojawiają się kojoty, które stanowiły dla psiaków śmiertelne zagrożenie.
Z kartonów, koca i starego krzesła stworzyli mały azyl, który miał chronić zwierzęta przed zimnem i drapieżnikami. Chihuahua szybko zrozumiały, że to miejsce jest dla nich bezpieczne.
Szybka akcja ratownicza
Pomimo starań mieszkańców, psiaki nadal były narażone na niebezpieczeństwo. Sąsiedzi nie mogli ich tak zostawić, więc skontaktowali się z organizacją Logan's Legacy 29, specjalizującą się w ratowaniu bezpańskich psów.
Po przybyciu na miejsce Suzette Hall, szefowa organizacji, odnalazła pieski skulone w swoim prowizorycznym schronieniu. Jeden z nich dał się od razu schwytać, jednak drugi, bardziej nieufny, ukrywał się w krzakach. Sytuacja okazała się jeszcze trudniejsza, gdy ratownicy zauważyli, że jest to suczka, która jest w ciąży. Wymagała natychmiastowej pomocy.
Aby ją uratować, Suzette zastawiła pułapkę z jedzeniem. Po chwili suczka została schwytana i w końcu była bezpieczna. Teraz oba psiaki otrzymają pomoc, której tak bardzo potrzebowały.
Dzięki sąsiadom, którzy nie pozostali obojętni na nieszczęście małych psów, te dwa chihuahua dostały drugą szansę na szczęśliwe życie.