Tusia to delikatna, przerażona suczka, która trafiła do schroniska w dramatycznym stanie psychicznym.
Przerażona ludzką obecnością
Nikt nie wie, co przeszła Tusia, ale jej zachowanie mówi więcej niż słowa – boi się podnieść wzrok na człowieka, każdy gest odczytuje jako potencjalne zagrożenie. Serce pęka, patrząc na jej lęk i zagubienie.
Pracownicy schroniska nie poddają się. Wierzą, że dzięki cierpliwości, czułości i codziennej pracy uda się na nowo otworzyć przed nią świat – taki, w którym ludzka ręka niesie dobro, a nie ból. Tusia potrzebuje czasu, miłości i poczucia bezpieczeństwa, którego do tej pory najwyraźniej nigdy nie zaznała.
Schronisko w Orzechowicach zapełnia się kolejnymi psiakami, a zapasy karmy dramatycznie się kurczą. Wasze wsparcie – finansowe, rzeczowe, emocjonalne – pozwala zmieniać los takich zwierząt jak Tusia.