Latem 2019 roku policja z Meinerzhagen w Niemczech otrzymała pilne wezwanie o pomoc: na parkingu przy autostradzie stoi kamper, w którym samotny pies walczy o życie.
Ledwo żywy
Policja natychmiast przyjeżdża na miejsce. Sytuacja przeraża funkcjonariuszy, ponieważ przy temperaturze ponad 30°C właściciel zamknął psa w przyczepie praktycznie bez dostępu powietrza. Uchylony jest tylko świetlik, który nie wpuszcza praktycznie powietrza do nagrzanej puszki, jaką stała się przyczepa.
Pies leży na podłodze i ciężko dyszy. Przez okno widać wyraźnie, że nie ma czym oddychać i powoli się dusi.
Wściekły opiekun
Policja natychmiast wybija okno, aby uwolnić psa z nagrzanego więzienia. Zabierają go na stację, żeby doszedł do siebie w chłodzonym pomieszczeniu.
Niedługo później, 64-letni właściciel psa nawiązuje kontakt z policją, ale bynajmniej nie jest wdzięczny. Wręcz odwrotnie, oskarża policję o kradzież jego psa!
To nie pierwszy raz
Niestety, latem prawie nie ma dnia, aby nie pojawiły się doniesienia o zamkniętych w samochodach i pozostawionych na parkingach czworonogach, podczas gdy opiekunowie się kąpią lub robią zakupy.
Kiedy temperatura na zewnątrz wynosi 30 stopni, w samochodzie, już po 20 minutach jest blisko 50 stopni! Nigdy nie zostawiajmy psa samego zamkniętego w samochodzie w czasie upałów!