Reklama

kotka z kociętami

Kotka rodzi młode, ale jedno z kociąt przychodzi na świat w przedziwnym kolorze (video)

Przez Iza Markowska

Opublikowano

Po przyjściu na świat, mała Gracie nie różniła się od rodzeństwa. Ale kiedy zaczęła tracić sierść i dziwnie się zmieniać, opiekunkę ogarnęły wątpliwości.

Gracie pojawiła się w życiu Brianny Waltman, kiedy jej dwie kotki, w przeciągu kilku dni urodziły łącznie sześć kociąt.

Po około tygodniu kocie mamy zaczęły dzielić swoje legowiska, a Brianna pomagała im zebrać wszystkie kocięta razem, aby starsza kotka mogła pomóc młodszej, która nie miała wystarczajacej ilości mleka, wykarmić maluchy.

"Wspaniale było patrzeć, jak kotki zostają matkami i dzielą się odpowiedzialnością za macierzyństwo" - powiedziała Brianna portalowi The Dodo. 

Jednak pomimo troski obu kocich matek, Gracie była mniejsza i mniej aktywna niż jej rodzeństwo. Wkrótce zaczęła też tracić sierść na głowie…

Co się dzieje z Gracie?

W końcu mała Gracie straciła praktycznie całą sierść i przez tydzień była praktycznie kompletnie pozbawiona futra. Potem powoli sierść zaczęła odrastać, ale w innym, nakrapianym czarno-białym kolorze. 

Czy to kot-wilkołak?

Dopiero po trzech miesiącach Brianna znalazła odpowiedź na swoje pytania.

Ponieważ wygląd kotki nie dawał jej spokoju, zaczęła szukać informacji w internecie. Coraz częściej nachodziła ją myśl, że Gracie wygląda jak mały wilkołak. Jej przypuszczenia okazały się słuszne. „Wilkołaczy” wygląd Gracie jest wynikiem rzadkiej mutacji genetycznej. Istnieje kotów z tą mutacją jest udokumentowane i mają one swoją nazwę - Lykoi. 

Początki lykoia jako rasy sięgają 2010 r., choć kocięta o podobnym umaszczeniu i częściowym braku sierści przychodziły na świat już wcześniej. Dopiero jednak przed dekadą „kot wilkołak” wzbudził zainteresowanie.

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?