Martyna Wojciechowska to jedna z najpopularniejszych polskich podróżniczek. Autorka reportaży „Kobieta na krańcu świata” jest nie tylko miłośniczką dalekich destynacji, ale i zwierząt.
Słodkie poranki
Wojciechowska wrzuciła do sieci zdjęcia swoich szarych Mruczków. Na pierwszej fotografii widzimy rozespaną podróżniczkę, do której przytulają się dwa kociaki.
„Budzą mnie o świcie żebym dała jeść. Najczęściej zaczyna się od skoku na twarz z oparcia łóżka żeby było szybciej i skuteczniej. Potem sesja przytulania i miziania. Całuję te słodkie pyszczki i jest miło” - pisze podróżniczka.
Chwile czułości przerywa świadomość na temat zachowania zwierzaków.
Okazuje się bowiem, że koty Wojciechowskiej bardzo lubią pić wodę. Jednak nie z miseczki, a… sedesu!
„A chwilę później przyłapuję Szarego jak pije wodę z sedesu i myślę sobie, że już ich więcej nie będę całować” - wyjaśnia żartobliwie.
"Czy wasze koty też mają tak wyszukane kubki smakowe?"
Wątpliwości dziennikarki nie trwają jednak długo. Już następnego poranka znów mizia się z ukochanymi zwierzakami.
„Czy Wasze koty też mają takie wyszukane kubki smakowe?” - pyta fanów.
I dodaje, że kotom wody oczywiście nie brakuje. Mogą ją zawsze znaleźć w trzech miskach i szklance na blacie w kuchni.
Post bardzo rozbawił internautów.
„Kibliczanka 😊 najlepsza woda 🙃😃😃”, „Bo on przypomina, żeby deskę opuszczać 😁”, „O gustach się nie dyskutuje….😂” - czytamy w komentarzach.