Reklama

Piękność z KTOZ

Piękność z KTOZ

© KTOZ/Facebook.com

Promyczek: przecudny piesek uwolniony od kilogramów sklejonej sierści może w końcu zacząć cieszyć się życiem

Przez Sabina Stodolak Redaktor

Opublikowano

Interwencyjnie odebrany przez pracowników KTOZ piesek okazał się prawdziwym słodziakiem!

Nikt nie przypuszczałby, że ten pies może całkowicie zmienić wygląd. Kiedy pracownicy Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami znaleźli tego słodziaka, wyglądał jak siedem nieszczęść!

Pies czy kupka szmat?

Pierwsza wizyta Adama i Moniki w gospodarstwie, z którego interwencyjnie odebrano psa, ujawniła mnóstwo zaniedbań. Tak naprawdę trudno było się nawet na pierwszy rzut oka zorientować, że wyglądająca jak brudne szmaty kupa sfilcowanej sierści do żywy pies. Zdradził go jedynie wystający, różowy język.

Zobacz video:

Przypięty łańcuchem do betonu psiak prawie nie mógł się ruszać. Do dyspozycji miał promień 30 cm. Ograniczała go, poza łańcuchem, również sierść – skołtuniona i posklejana.

Przecież ten pies jest zadbany!

Tak twierdziła właścicielka psa, która przyjechała na interwencję. Okazało się, że Putin (bo tak nazywa się pies) prawdopodobnie nie jest nawet zaszczepiony.

W toku badania jego historii okazało się, że kiedy puchata, mała kulka, która przybyła do domu jako szczenię, zaczęła się zmieniać w dorosłego, dużego psa, opiekunowie „stracili do niego serce”. I tak pies, który miał mieszkać w domu, wylądował na łańcuchu w budzie.

Niewiarygodna metamorfoza

Putin nazywa się teraz Promyk, bo KTOZ ma nadzieję, że nie tylko pies zyska nową przyszłość, ale również będzie dla kogoś słonecznym promykiem, który przynosi radość. Metamorfoza  psa,  z którego usunięto mnóstwo sfilcowanej sierści jest niesamowita. Nikt nie powiedziałby, że to jest ten sam pies! Zdjęcia was zaskoczą.

Promyk, uwolniony z łańcucha i niepotrzebnej sierści może na nowo cieszyć się życiem i czekać na nowy dom.

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?