Strach pomyśleć, co niektórzy ludzie mają w głowie…
Horror w Szczypiornie
Ktoś porzucił bezbronnego psa na środku pola. Przywiązał do dwóch wbitych w ziemię palików i nie zostawił ani miski z wodą, ani z jedzeniem. Choć w pobliżu pola były domy, nikt nie reagował. Czworonóg czekał na śmierć, smagany zimnym wiatrem i deszczem.
Aż w końcu ktoś podniósł słuchawkę telefonu i zadzwonił do Schroniska dla bezdomnych zwierząt w Kaliszu. Gdy pracownicy placówki przyjechali na miejsce, biedny psiak był wykończony.
„Już został przebadany. (…) powinien żyć” - poinformowano w poście na Facebooku.
Ludzkie okrucieństwo nie zna granic
Niestety zbyt często się zdarza, że zwierzęta doznają krzywd z rąk tych, którzy powinni je kochać. Jeśli nie możemy, bądź już nie chcemy opiekować się czworonogiem, naszym obowiązkiem jest, aby znaleźć mu nowy dom lub oddać do schroniska.
Porzucenie w bestialskich warunkach to najgorszy los, jaki możemy zgotować niczemu winnemu pupilowi.