Reklama

zaklejone pudło

Z wyrzuconego na śmietnik pudła dochodzi rozpaczliwy pisk. W środku rozgrywa się dramat (video)

Przez Anna Zielińska-Hoşaf Behawiorysta kotów

Opublikowano

Miej oczy i uszy otwarte – nawet wykonując tak prozaiczne czynności, jak wyrzucanie śmieci. Ta kobieta dzięki swojej czujności ocaliła aż pięć niewinnych istnień!

Kiedy pewna kobieta z miasta Troy w amerykańskim stanie Alabama wynosiła śmieci do pojemnika znajdującego się przed jej kompleksem mieszkalnym, usłyszała pisk dochodzący z dużego metalowego kontenera na odpady.

 Z pomocą administratora budynku udało jej się przeszukać śmietnik. W końcu znalazła źródło rozpaczliwego płaczu – było to tajemnicze, zaklejone taśmą kartonowe pudełko.

Ktoś wyrzucił szczenięta do śmieci

Po otwarciu pudełka para w końcu zobaczyła, kto tam przeraźliwie piszczał. W środku znajdowało się pięcioro szczeniąt w wieku około 3 tygodni! Ktoś wyrzucił je na pewną śmierć.

Przerażona odkryciem kobieta zwróciła się o pomoc do Troy Animal Rescue Project. Wolontariusze nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli na miejscu. Widok potraktowanych jak śmieci zwierząt łamał serce.

Walka o życie szczeniąt

Maleńkie pieski nie tylko zabrano od matki, przez co były głodne i odwodnione. Upał panujący na zewnątrz był odczuwalny znacznie silniej w metalowym, nagrzanym pojemniku wypełnionym odpadami. Ratownicy szybko zabrali szczenięta i udzielili im pomocy.

Kiedy maluchy poczuły się nieco lepiej, zaczęły chciwie ssać podane im butelki. Wszystkim pięciorgu maluchom udało się przeżyć, choć ich los stał pod znakiem zapytania. Obecnie przybierają na wadze, a opiekujący się nimi lekarz uważa, że wyrosną na piękne, zdrowe psy.

Działacze Troy Animal Rescue Project są ogromnie wdzięczni wszystkim osobom, które przekazały darowizny dla szczeniąt. Skazane na samym starcie na śmierć zwierzęta zaczynają nowe, znacznie lepsze życie!

Wciąż działacze prozwierzęcy z różnych krajów - czy to USA, czy Polski - muszą przypominać o tak trywialnym fakcie, że zwierzę nie jest śmieciem. Czuje ból, strach. Mimo to wciąż trafiają się takie przypadki jak tych piesków czy kociaka z Kolbuszowej... 

The Dodo

Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?