Reklama

suczka Tosia
© Adopciaki.pl

Była numerem 634 w przepełnionym schronisku. Dziś Tosia jest najszczęśliwszym psem na świecie

Przez Dorota Pietrzyk

Opublikowano

Jeszcze do niedawna mieszkała za kratkami w przytulisku. Na szczęście los się do niej uśmiechnął, a ludzie, którzy dali jej szansę odkryli, że za smutną mordką kryje się przyjazna, mądra i pełna miłości psinka. Tosia.  

Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Opocznie mieści się na wysypisku śmieci. To nic nadzwyczajnego, bo prawnie bezdomne zwierzę ma w Polsce status odpadu komunalnego, za które odpowiada zakład oczyszczania miasta – właściciel wysypiska. - tak zaczynają historię Tosi wolontariusze z organizacji Adopciaki, którzy zaopiekowali się suczką.

Suczka nr 634 

Tosia była jednym z setek psów mieszkających w gminnym schronisku. A dokładnie psem nr 634. Ta cyfra daje wyobrażenie o liczbie bezdomnych zwierząt, które tu trafiły.

Schronisko w Opocznie jest podobne do setek innych gminnych schronisk. Jest tłoczne i niedoinwestowane,  psy mieszkają w nim w ciasnych boksach.

Na szczęście działa w nim jedna z grup wolontariuszy organizacji Adopciaki - TPZ OPOCZNO. To wolontariuszki dostrzegły cichą, wystraszoną sunię nieśmiało merdającą ogonkiem na widok człowieka. Po kwarantannie miała trafić do ogólnego boksu z innymi psami.

Wolontariuszki wiedziały, że zrobią wszystko, żeby ją uratować. I tak Tosia trafiła do domu tymczasowego w Warszawie i pod skrzydła Adopciaków.

Jak działają Adopciaki?

Adopciaki to program wspierający domy tymczasowe w adopcji przebywających w nich bezdomnych psów i kotów. 

Po pierwsze, oferuje opiekę weterynaryjną. 

Po drugie, adoptujący w ramach programu mogą liczyć na wsparcie behawiorysty, które jest często niezbędna w przypadku straumatyzowanych, wystraszonych psów, aby pomóc im w adaptacji w nowych domach.

Po trzecie, pracownicy programu upewniają się, że pies trafia w odpowiedzialne ręce. To kluczowe, gdyż w Polsce wciąż ogromna liczba psów jest zwracana z adopcji do schroniska, co jest dla nich ogromną traumą. 

Nowe życie Tosi

W domu tymczasowym Tosia okazała się uroczym, zrównoważonym i mądrym psiakiem. Szybko udało się znaleźć dla niej dom.

Zamieszkała ze swoimi opiekunami Angeliką i Karolem oraz psim bratem, Toto, z którym bardzo szybko się zaprzyjaźniła.

Tosia pokochała braciszka od razu, a Toto, jak tylko zrozumiał, że nowa siostra zamieszka w tej rodzinie „z nim”, a nie „zamiast niego”– to przepadł z kretesem!  - piszą wolontariusze.

6-tysięczny adopciak!

Tosia jest 6-tysięcznym psiakiem, który znalazł szczęśliwy dom dzięki Adopciakom! 

Program Adopciaki może działać dzięki wsparciu firmy Purina Polska, która od 2015, pomaga w promocji zwierząt do adopcji, dofinansowuje ich utrzymanie w domach tymczasowych i przekazuje zapas karmy dobranej do ich indywidualnych potrzeb. Ale Purina dba też o wiele innych spraw, ważnych dla zwierząt, ich opiekunów i planety.  

Dowiedz się więcej o zobowiązaniach PURINA 
Więcej artykułów

Co sądzisz o tym artykule?

Dziękuję za odpowiedź!

Dziękuję za odpowiedź!

Zostaw komentarz
Dodaj komentarz
Chcesz udostępnić ten artykuł?